źródło: wolnomularstwo.pl
SŁOWO WSTĘPNE
(wrzesień 2016)
W sierpniu 2015 r. – po blisko 10 latach aktywności – działalność swoją zakończył Wirtualny Wschód Wolnomularski. Portal wystartował we wrześniu 2005 r. na witrynie www.wolnomularstwo.pl i był pierwszym, rozbudowanym polskim serwisem internetowym, poświęconym tematyce sztuki królewskiej. Wirtualny Wschód działał pod patronatem loży “Wolność Przywrócona”, lecz nie był oficjalnym portalem Wielkiego Wschodu Polski: kolegium redakcyjne wyraźnie podkreślało jego ponad-obediencyjny i ponad-nurtowy charakter. WWW deklarował otwartość dla przedstawicieli różnych rytów i organizacji wolnomularskich, a także dla zainteresowanych tematem osób niezwiązanych z ruchem masońskim.
Taka formuła powodowała, iż Wirtualny Wschód publikował materiały członków różnych lóż i obediencji (krajowych i zagranicznych), a także osób spoza kręgu (w tym przeciwników i sceptyków), którzy gotowi byli kierować się zasadą obiektywizmu i rzetelności w zgłębianiu problematyki wolnomularskiej. Otwartość serwisu przejawiała się m.in. w utworzeniu wyodrębnionych zakładek poświęconych poszczególnym obediencjom polskim i lożom niezależnym. Poza tym na WWW zamieszczano m.in. aktualności, archiwalne czasopisma, przewodniki, deklaracje ideowe, pytania i odpowiedzi, sylwetki znanych masonów, a także niektóre “deski”, tj. referaty odczytywane podczas prac lożowych. Taki stan rzeczy zachęcił mnie do podjęcia stałej współpracy począwszy od stycznia 2006 r., kiedy byłem jeszcze uczniem wolnomularskim.
Wirtualny Wschód Wolnomularski przez większość czasu swojej działalności rozwijał się dynamicznie, publikując na bieżąco nowe materiały. Dla wielu osób zainteresowanych masonerią strona wolnomularstwo.pl była głównym źródłem informacji o sztuce królewskiej – obok witryny czasopisma Ars Regia, nieaktywnych już forów internetowych “Pod Gęsią i Rusztem” oraz “Sztuka Królewska – Wolnomularstwo.eu”, czy też wielu blogów internetowych i oficjalnych stron obediencyjnych. Po 2013 r. aktywność publikacyjna portalu wyraźnie osłabła. Wpływ na to miało m.in. moje “uśpienie” we wrześniu 2009 r. i skoncentrowanie się na publikacjach książkowych, a w kilka lat później później – również stopniowe wycofywanie się z ruchu masońskiego głównego redaktora, założyciela i administratora portalu – Brata Kamila Racewicza. Ostatnie dwa lata egzystencji – tuż po zlikwidowaniu profilu WWW na portalu Facebook – upłynęły pod znakiem zamierającej stagnacji. Dodam, że moja działalność ograniczyła się praktycznie do odpowiadania na pytania mailowe Czytelników i gdyby nie wsparcie Sióstr-Redaktorek z wolnomularstwa żeńskiego, serwis praktycznie nie byłby w ogóle aktualizowany. Wygaśnięcie portalu, choć było wynikiem zwykłego przeoczenia, tak naprawdę przypieczętowało dotychczasową tendencję i postawiło kropkę nad “I”.
Techniczne uśpienie Wirtualnego Wschodu Wolnomularskiego spowodowało powstanie pewnej luki w przestrzeni internetowej. Bardzo szybko znalazły się jednak osoby chętne do wypełnienia tej pustki. Jako ex-redaktor Wirtualnego Wschodu Wolnomularskiego przychylnie powitałem te inicjatywy, udzielając życzliwego wsparcia oraz zgody na publikację moich tekstów z wolnomularstwo.pl wszystkim tym, którzy podejmą się kontynuacji tematyki i misji WWW. Bowiem – chciałbym to raz jeszcze wyraźnie podkreślić – wieloletni dorobek Wirtualnego Wschodu, będący rezultatem pracy wielu zaangażowanych osób, nie powinien ulec zmarnowaniu…
Tym bardziej więc cieszy fakt, że nowy serwis masoński – choć ze względów autorskich nie tytułujący się Wirtualnym Wschodem Wolnomularskim – nie tylko zawiera większość treści dawnego WWW, ale i jednoczy teraz w sobie pamiętne strony wolnomularstwo.pl i wolnomularstwo.eu. Wyrażam tym samym nadzieję, iż portal ten dołoży piękną cegiełkę do rozwoju masońskiej przestrzeni internetowej i znajdzie liczne grono Czytelników.
Z braterskim pozdrowieniem
Karol Wojciechowski, wolnomularz uśpiony
ex-członek: kolegium redakcyjnego Wirtualnego Wschodu Wolnomularskiego i loży “Wolność Przywrócona” na W:. Warszawy oraz trójkąta “Jedność” na W:. Trójmiasta.