.
“Tylko loże uznawane przez Wielką Zjednoczoną Lożę Anglii są masońskie, reszta jest nieregularna, czyli pseudomasońska, zatem członkowie Wielkiego Wschodu nie są prawdziwymi masonami.”
Takie opinie spotyka się często, zwłaszcza wśród wrogów masonerii, którym zależy na umacnianiu różnic między masonami. W istocie jest to twierdzenie z gatunku: Tylko katolicy są prawdziwymi chrześcijanami, a protestanci są pseudochrześcijanami, gdyż nie są podporządkowani Watykanowi. Masoni liberalNi wywodzą się również z najwcześniejszych organizacji masońskich, a to, że część masonerii w ciągu wieków się rozwijała, ewoluowała w niektórych sferach zgodnie z wymogami współczesnych społeczeństw, a część pozostawała ściśle tradycjonalistyczna, nie jest powodem, aby tworzyć kategorie “prawdziwego masona” na linii tradycjonaliści-liberałowie. Dogmatyczne twierdzenia o “prawdziwych masonach” możemy wybaczyć złośliwym profanom, lecz dużo trudniej, kiedy wypowiada to wolnomularz, gdyż wówczas powstaje pytanie o to, czy prawidłowo rozumie on ideały masońskie i czy faktycznie jest zainteresowany budowaniem “świątyni ludzkości” czy quasisektowymi sporami.
Autor: Kamil Racewicz
14.10.2005.
zobacz więcej:
POJĘCIE WOLNOMULARSKIEJ REGULARNOŚCI