źródło: Northern Masonic Jurisdiction Scottish Rite
Oscar WILDE (Oscar O’Flahertie Wills Wilde) (1854-1900) : Dramaturg angielsko-irlandzki, ojciec dandyzmu i esteta absolutny. Inicjowany w 1875 w loży “Apollo Lodge” na Wschodzie Oxfordu.
Brat Wilde urodził się 18 października 1854 roku w Dublinie, w Irlandii. Już w młodym wieku został literackim cudotwórcą i zdobył najwyższe wyróżnienie, otrzymując stypendium Royal School Scholarship w Trinity College. Wkrótce po rozpoczęciu nauki w Trinity College, został przyjęty do Magdalen College w Oxfordzie i przeniósł swoje życie i karierę do Anglii.
W Oksfordzie Wilde był popularnym studentem podziwianym przez rówieśników. To właśnie jeden z jego najbardziej uprzywilejowanych przyjaciół w tym czasie, książę Leopold, szósty syn królowej Wiktorii, wzbudził jego zainteresowanie masonerią. Brat Leopold był już wtedy aktywnym masonem, pełniącym funkcje Młodszego Wielkiego Strażnika, Wielkiego Mistrza i Wielkiego Mistrza Prowincji, i zachęcił Wilde’a do wstąpienia do prestiżowej loży uniwersyteckiej, Loży Uniwersyteckiej Apollo nr 357. Loża Apollo cieszy się takim samym szacunkiem do dnia dzisiejszego.
Zainteresowanie brata Wilde’a masonerią było również prawdopodobnie wynikiem działalności jego ojca, Sir Wiliama Roberta Willsa Wilde’a, który był aktywnym masonem w Irlandii.
Wilde został zaproponowany do Loży Uniwersyteckiej Apollo 16 lutego 1875 roku i wkrótce potem, 23 lutego, został inicjowany. Wpis w dzienniku bliskiego przyjaciela i ówczesnego sekretarza Loży Uniwersyteckiej Apollo, J.E.C. Bodleya, opisuje niektóre z wczesnych rozmów Wilde’a z przyjaciółmi na temat masonerii:
Niedziela 21 lutego 1875 r.
Fitz i Wilde zjedli ze mną śniadanie w Mitre o 11. Poszliśmy z Wilde’em do Corpus, gdzie znaleźliśmy hrabiego (W.O. Goldschmidt), który się ubierał i zawiózł go do Christ Church, gdzie jadł obiad. Wezwaliśmy Williamsona, z którym odbyliśmy długą rozmowę na temat masonerii. Przedstawił on swoje nieruchomości, a Wilde był bardzo zainspirowany ich pięknem i zdumiony (przerażony?) tajemniczością naszej rozmowy.
Brat Wilde był aktywnym i zaangażowanym członkiem podczas swoich lat spędzonych w masonerii. Otrzymał dwa stopnie poza niebieską lożą, stopień Master Mark Mason i 18 stopień Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego. W dniu 27 listopada 1876 r. Wilde został podniesiony na 18 stopień Rose Croix w Kapitule Uniwersytetu Oksfordzkiego, nr 401.
W 1876 r. Wilde wstąpił do drugiej loży, Churchill Lodge nr 478, a w 1877 r. został Młodszym Diakonem. Niestety, jego masońska podróż zakończyła się po czterech latach nauki, kiedy to odciął się od zarówno od rzymskiego katolicyzmu jak i aktywnego uczestnictwa w masonerii. Został usunięty z Loży Uniwersyteckiej Apollo w 1878 r. za “niepłacenie składek” (NPD) i podobnie usunięto go z Loży Churchill w 1883 r.
Chociaż jego udział w masonerii mógł być krótkotrwały, wiele z jego życiowych dzieł i filozofia przypomina wartości i zainteresowania masonów.
Choć dzieła brata Wilde’a są dziś powszechnie znane, był on dość kontrowersyjną postacią w wiktoriańskiej Anglii.
Wilde urodził się w rodzinie literackich geniuszy. Jego ojciec był nie tylko wiodącym irlandzkim chirurgiem uszu i oczu, ale także autorem książek o archeologii, folklorze i satyryku Jonathanie Swifcie. Jego matka, która pisała pod pseudonimem Speranza, była poetką i autorytetem w dziedzinie mitu i folkloru celtyckiego. Nie powinno więc dziwić, że spuścizna brata Wilde’a żyje dziś dzięki jego dowcipnym i satyrycznym pismom oraz zamiłowaniu do piękna i romantyzmu, czy to w projektowaniu, modzie, czy poezji.
W czasie studiów Wilde po raz pierwszy zyskał sławę po zdobyciu nagrody Newdigate za poemat Ravenna. Od tego momentu jego status sławy tylko wzrósł. Kontynuował publikację wierszy i innych krótkich tekstów i stał się rzecznikiem ruchu estetycznego w Anglii, promując “sztukę dla sztuki”. Na początku lat 80-tych XIX wieku, kiedy “estetyzm” był w Londynie ruchem kontrowersyjnym, Wilde ugruntował swoją pozycję w kręgach towarzyskich i artystycznych dzięki dowcipowi i krzykliwości – zarówno ku uznaniu, jak i późniejszej karze.
Oscar Wilde ubierał się w strój, który w tamtych czasach był uważany za “krzykliwy”.
Stał się światowym fenomenem dzięki swojej miłości do sztuki, o której wykładał w pełnych teatrach w Ameryce i Anglii. Jednak to właśnie miłość do piękna przerwała jego życie pełne wolności i artystycznej ekspresji. Wilde spędził dwa lata w więzieniu w latach 1895-1897 po tym, jak został oskarżony przez markiza Queenberry o homoseksualizm, który był wówczas zakazany. Po wyjściu z więzienia uciekł do Francji, gdzie spędził swoje ostatnie lata.
W ostatniej dekadzie życia brat Wilde napisał większość swoich dzieł, które dziś znamy i kochamy. W ostatniej dekadzie życia Oscar Wilde napisał między innymi “Obraz Doriana Graya”, “Znaczenie bycia poważnym”, “Mąż idealny”.
Na podstawie opublikowanych prac Oscara Wilde’a, wielu historyków i fanów zauważyło podobieństwa między masonerią a życiem i pisarstwem brata Wilde’a. Chociaż Wilde nigdy nie odwołuje się bezpośrednio do masonerii operatywnej lub spekulatywnej w swoich dziełach, jego komentarze często odzwierciedlają masońskie punkty widzenia.
Jak zauważył brat Mark Dreisonstok w Scottish Rite Journal, w Rozkładzie życia Wilde stwierdza, że “gdyby natura była wygodna, ludzkość nigdy nie wynalazłaby architektury”, co zdaniem Dreisonstocka jest “zgodne z masońskim poglądem, że człowiek zastał naturę surową i naśladując boski plan, zaczął projektować, a plany, które układał, były ulepszane przez doświadczenie i czas”.
Brat Wilde miał również zamiłowanie do strojów, podobnie jak masoni. Podczas tournée po Ameryce w 1882 roku, Wilde spotkał się z wrogością prasy za swój krzykliwy strój, na który składały się aksamitna marynarka, bryczesy do kolan i czarne jedwabne pończochy. Brat Beresinger, który dogłębnie zbadał masońską spuściznę Wilde’a, zauważył, że:
“…zaledwie tydzień po przybyciu do Ameryki na swoje przedłużone tournée literackie, Wilde po raz pierwszy wystąpił na scenie w Chickering Hall przy 5 Alei i 18 Ulicy. Sala mieszcząca 1247 miejsc siedzących była wypełniona po brzegi i nawet bilety na miejsca stojące zostały wyprzedane. Pułkownik W F Morse, kierownik trasy wykładowej, przedstawił Oscara Wilde’a, który powoli wszedł na scenę ubrany w bardzo rzucające się w oczy bryczesy do kolan, jedwabne pończochy i niskie buty z jasnymi klamrami… Niektórzy myśleli, że to angielski strój dworski i nikt nie wiedział, że ostatni raz Oscar miał na sobie ten strój na spotkaniu w loży Apollo w Oxfordzie.”
Kilka innych osób wskazało na inne powiązania z masonerią w życiu i twórczości Wilde’a, choć wiele z nich jest zbyt niejasnych, by je potwierdzić.
30 listopada 1900 r. Brat Wilde otrzymał wezwanie do Wiecznej Wielkiej Loży w młodym wieku 46 lat. Chociaż jego życie było krótkie, jego nieśmiertelne słowa nadal żyją w sercach ludzi w prawie każdym zakątku świata.