Biżuteria z historią w tle: Ozdoby dla wtajemniczonych

źródło: Tomasz Wichrowski, Przekrój, 14.08.2021, zdjęcie: Can Pac Swire

Zważywszy na sekretność wolnomularskich działań, nie może dziwić, że ozdoby używane przez masonów musiały mieć podobny charakter. Choć wyglądały jak zwykła biżuteria, osobie wtajemniczonej ujawniały arkana masońskiej wiedzy.

Gdy w modzie były zegarki kieszonkowe, powszechnie używano również dewizek. Były to niedługie łańcuszki, za pomocą których podwieszano chronometr do ubrania. Dewizka miała zazwyczaj promieniste zakończenie służące do zaczepienia także innych ozdobnych przedmiotów. Wolnomularze mogli wybierać spośród różnorakich symbolicznych breloczków, które dyskretnie znaczyły ich przynależność do danej organizacji. Jednak najbardziej intrygującymi tego typu przedmiotami były niewątpliwie krzyżyki masońskie.

Ozdoby te są wytwarzane do dziś, ale najpiękniejsze ich okazy pochodzą z XIX w. Na pierwszy rzut oka taki brelok wydaje się prostą złotą kulką ozdobioną czterema klamerkami oraz kółeczkiem do zawieszania. Jednak dzięki pomysłowemu rozmieszczeniu zawiasów, gdy klamerki zostaną zwolnione, kula otwiera się, tworząc kształt krzyża. Każdy z sześciu segmentów tego krzyżyka ma kształt piramidy z kulistą podstawą. Podstawa piramidy była najczęściej złota lub złocona, a jej ściany wykonano z czernionego srebra. Każda płaszczyzna każdej z piramid naznaczona była wygrawerowanym symbolem – w sumie było ich więc 24.

Rozmieszczenie i dobór symboli nie są takie same dla każdej ozdoby, gdyż…

przeczytaj wiecej na stronie PRZEKROJU: