Poniżej zamieszczamy dwudziesty piąty rozdział książki Filozofia Masonerii u progu Siódmego Tysiąclecia prof. Andrzeja Nowickiego
Francesco Giuseppe Nullo, ur. 01.03.1826 w Bergamo, zm. 05.05.1863 pod Krzykawką w Polsce.
W latach 1848-1862 walczył o niepodległość i zjednoczenie Włoch, początkowo jako zwykły żołnierz, awansując po kolejnych zwycięskich bitwach, aż do stopnia pułkownika i członka sztabu Garibaldiego. Do masonerii został przyjęty 01.07.1862 r. w Palermo. 29.08.1862 pod Aspromonte wyniósł rannego Garibaldiego z pola bitwy. W latach 1862-1863 współpracował z Mazzinim. Na wieść o wybuchu powstania styczniowego wysunął myśl przyjścia walczącej Polsce z pomocą. Po przybyciu z grupą włoskich ochotników do Krakowa został mianowany generałem i dowódcą Legii Zagranicznej, złożonej z kilkudziesięciu Włochów i Francuzów. 4 i 5 maja stoczył dwie zwycięskie potyczki z Rosjanami. W czasie ataku na wojska rosyjskie został dwukrotnie ranny. Druga rana była śmiertelna. Został pochowany przez żołnierzy włoskich na cmentarzu w Olkuszu. „Czyny Nulla zostały utrwalone w dziesiątkach relacji, wspomnień, opowiadań i opracowań, sławiono go również w pieśniach i wierszach (…) Imieniem Nulla nazwano we Włoszech i w Polsce wiele ulic, szkól, oddziałów wojskowych, drużyn harcerskich” (PSB). Odsłonięte w Warszawie w 1938 r. popiersie Nulla zostało zniszczone przez hitlerowców; zrekonstruowane w 1949 r. W 1993 ukazał się polski znaczek pocztowy z jego wizerunkiem.
Na kilka dni przed śmiercią Nullo napisał odezwę p.t. Bracia – Przyjaciele Włoscy! Uważa się ją za jego testament polityczny. Miejsce w dziejach filozofii masońskiej zajmuje nie ze względu na to, co napisał, ale ze względu na swoje czyny.
Filozofia w ogóle, a filozofia masonerii w szczególności, istnieje nie tylko w traktatach filozoficznych, wyłożona tam w sposób jawny i werbalny, ale także poza światem słów – w sposób ukryty w praktyce w czynach ludzkich. Przykładem mogą być bohaterskie czyny Nulla, kryjące w sobie głęboką treść filozoficzną, przekonywujący dowód na to, że głębokie umiłowanie własnej Ojczyzny można łączyć z praktyczną realizacją idei Braterstwa Ludów, z gotowością do oddania życia za wolność innych narodów.
Gdyby komuś wydawało się, że poszukiwania filozofii ukrytej w praktyce jest dziwaczną nowością, zamazującą istotne różnice pomiędzy teorią i praktyką, to warto przypomnieć, że pojęcie „filozofowania czynami” (w rozprawie Perites Aleksandrem tyches e aretes) wprowadził do obiegu jeden z najznakomitszych pisarzy starożytnych, Plutarch z Cheronei (ok. 45- 125). Głównym jego dziełem były Żywoty sławnych mężów – wspaniała galeria wzorów osobowych personifikujących heroizm, miłość ojczyzny, mądrość polityczną, a nawet – jak w przypadku Agisa, Grakcha i Spartakusa – walkę o sprawiedliwość społeczną. W swoich Pismach moralnych (Ta Ethika) często rozważał relacje zachodzące pomiędzy słowami i czynami, przeprowadzał porównania i twierdził, że od słów większą wartość mają czyny (myśl tę powtarzali po nim często polscy poeci okresu romantyzmu). Stanowiska tego nie można akceptować, ponieważ zarówno świat słów jak i świat czynów są bardzo zróżnicowane i przykładom wyższości bohaterskich czynów nad pięknymi słowami można przeciwstawiać przykłady niewątpliwej wyższości mądrych słów nad czynami bezmyślnymi.
Wynika stąd wniosek, że nie należy przeciwstawiać słów czynom ale dążyć do tego, żeby szlachetne słowa były potwierdzane szlachetnymi czynami, a czyny były rozumne, nasycone godnym szacunku sensem podobnie jak słowa mądrej książki.
Kolejny rozdział: