Poniżej zamieszczamy drugi rozdział książki Filozofia Masonerii u progu Siódmego Tysiąclecia prof. Andrzeja Nowickiego.
Francois-Marie Arouet, od 1718 używał nazwiska Voltaire, ur. 21.11.1694 w Paryżu, zm. 30.05.1778 w Paryżu.
Jeden z najwybitniejszych przedstawicieli francuskiego Oświecenia, dramaturg, historyk, publicysta. Jego pierwszym sukcesem literackim była tragedia Edyp (1718). W latach 1726-1729 przebywał na emigracji w Anglii, gdzie zapoznał się z oświeceniową filozofią angielską; zaowocowało to dwiema książkami: Listy filozoficzne lub listy o Anglikach (1734) i Elementy filozofii Newtona (1738). W latach 1734-1744 przebywał w majątku markizy du Chatelet w Cirey, w latach 1744-1750 w Paryżu, gdzie w 1746 r. został członkiem Akademii. Na zaproszenie króla pruskiego, Fryderyka II przebywał w latach 1750-1753 na jego dworze w Poczdamie, od 1758 żył jako niezależny obywatel i właściciel ziemski w swojej posiadłości w Ferney w pobliżu granicy szwajcarskiej. Pionierską pracą w dziedzinie historiografii kultury była przede wszystkim jego książka: Le siede de Louis ALI’ (1751). Wielkie uznanie zdobyła jego epopeja: La Heriade (1723). Do najbardziej znanych tragedii należą: Zaire (1732) i Mahomet czyli fanatyzm (1741). Z powiastek filozoficznych najbardziej znany jest Kandyd czyli optymizm (1758). Dla rozpowszechnienia oświeceniowych idei szczególne znaczenie miał jego Słownik filozoficzny (1764) i Traktat o tolerancji (1763).
Do masonerii Voltaire wstąpił bardzo późno, dopiero na dwa miesiące przed śmiercią. Inicjacja miała miejsce 07.04.1778 r. w loży „Neuf Soeurs” w Paryżu.
Dnia 9 marca 1762 r. na podstawie wyroku sądu, złożonego z fanatyków religijnych, stracono w Tuluzie protestanta Jeana Calasa, fałszywie oskarżonego o uduszenie własnego syna za to, że przeszedł na katolicyzm. Dowiedziawszy się o tej zbrodni, dokonanej w majestacie prawa, Voltaire zapoznał się z przebiegiem procesu i wystąpił publicznie przeciwko nienawiści wyznaniowej, domagając się rehabilitacji niewinnie skazanego. Podkreślał, że nie chodzi tu wyłącznie o jedną rodzinę Calasa, ale o sprawę szerszą, jako że fanatyzm religijny zniszczył setki tysięcy rodzin i trzeba „zdusić tego gada” (ecraser l’infame), przynoszącego hańbę oświeconej epoce.
Tak powstał Traktat o tolerancji napisany z powodu śmierci Jana Calasa, opublikowany przez Voltaire’a w kwietniu 1763 r. (przekład polski – Zdzisław Ryłko i Adolf Sowiński, Warszawa 1988). Voltaire odniósł wielki sukces. Najpierw Rada Stanu podjęła jednomyślną uchwałę nakazującą sądowi tuluzjańskiemu przysłanie Radzie wszystkich akt sądowych związanych z tą sprawą, później Zgromadzenie niemal 80 sędziów skasowało wyrok tuluzjański i zarządziło całkowitą rewizję procesu, a wreszcie najwyższy trybunał Francji zwany Sądami Nadwornymi dnia 9 marca 1765 r. Uznał rodzinę Calasa za niewinną i niesprawiedliwie osądzoną przez sąd Tuluzy.
Nie chodziło tu o naprawienie krzywdy wyrządzonej jednej rodzinie, o rehabilitację jednego niewinnie straconego, ale o dokonanie zasadniczych przemian w poglądach i postawach społeczeństwa, o rozszerzanie i pogłębianie tolerancji, o napiętnowanie fanatyzmu i nienawiści wyznaniowej.
„Rzucam w ziemię ziarno – pisał Voltaire – które pewnego dnia może wydać plon (…) Natura powiada do ludzi: (…) oświecajcie się i tolerujcie wzajemnie (…) dałem wam nikłe światełko rozumu, aby was prowadziło. Zasadziłem w waszych sercach ziarenko współczucia, abyście jedni drugim pomagali znosić życie „ (s. 101-102).
„Tolerancja nigdy nie wznieciła wojny domowej, nietolerancja pokryła ziemię trupami. Niech się teraz rozstrzygnie sprawa między tymi dwiema rywalkami (…) Przemawiam tu jedynie w imię dobra narodów ( …) Błagam wszystkich czytelników bezstronnych, aby rozważyli te prawdy, poprawili je i rozszerzyli. Uważni czytelnicy, którzy dzielą się swoimi myślami, idą zawsze dalej niż autor” (s.29).
„Chociaż na ziemi dużo jest potwornych zbrodni, tyleż krzewi się cnót i chociaż zabobon powoduje straszne krzywdy, naprawia je filozofia” (s. 145).
Długa była droga Voltaire’a do masonerii. Najpierw przez przeszło czterdzieści lat prowadził odważną, szlachetną, wytrwałą walkę z przesądami, zabobonami, fanatyzmem, szerząc idee Oświecenia, racjonalizmu, humanizmu, tolerancji; dorobek myślowy masonerii był w owych czasach jeszcze bardzo skromny, to nie ona kształtowała poglądy i postawę Voltaire’a, ale on oddziaływał na rozwój poglądów i postaw kilku kolejnych pokoleń masonów, a zdecydował się na przystąpienie do masonerii wówczas, gdy niemal wszyscy ci, którzy go do niej przyjmowali, byli wolterianami.
Uroczysta inicjacja miała miejsce 7 kwietnia 1778 r. Do paryskiej loży „Dziewięciu Sióstr” (Neuf Soeurs), przyjmował go Benjamin Franklin.
Przeczytaj też:
Kolejny rozdział:
” Tolernacja,nigdy nie wznieciła wojny…” Niestety biedaczka ma dzisiaj w Polsce tylu wrogów…