Poniżej zamieszczamy fragment książki Irène Mainguy Symbolika Masońska Trzeciego Tysiąclecia
Znaczenie słowa „landmarki”
Jean Bénédict podaje różne znaczenia słowa „landmarki”. Jeden z wielkich słowników języka angielskiego definiuje landmarks na kilka sposobów jako:
– element topografii widoczny z daleka i służący za punkt orientacyjny,
– metodę odgraniczenia pewnego terytorium,
– element, wydarzenie lub wyraźną i widoczną cechę.
Inny słownik rozbudowuje i uzupełnia to ostatnie znaczenie: przedmiot, wydarzenie lub zmiana stanowiąca jeden z etapów danego procesu lub znaczące momenty w dziejach.
W Księdze Powtórzonego Prawa i Księdze Przysłów słowem landmark nazywane były granice ziemi, których pod żadnym pozorem nie można było przesunąć (Pwt 19, 14; 27, 17; Prz 22, 28)[1]. Fragmenty te jasno pokazują, że landmarki pełniły funkcję fizycznej demarkacji i narzędzi służących do rozmieszczenia budowli w terenie przed podjęciem prac konstrukcyjnych.
Bénédict zwraca uwagę na zmianę znaczenia owego zwrotu, która dokonała się na przestrzeni lat. Z terminu konkretnego stał się on terminem abstrakcyjnym, aż wreszcie zaczął w wolnomularstwie odnosić się do tradycji i obyczajów. W mularstwie operatywnym ladmarkami nazywano kamienie lub pachoły wbijane w ziemię, służące do wyznaczenia przestrzeni pracy. Landmarki mogą zatem wskazywać na granice wytyczające obszar sacrum[i].
Zakon Wolnomularski i jego instytucje – głównie te, które nazywają się „regularnymi” i odnoszą się z szacunkiem do dawnych zwyczajów – uważają, że landmarki stanowią obostrzenia lub zasady, których należy przestrzegać pod groźbą, że dana instytucja zostanie uznana za nieregularną. Angielskie słowo landmark bywa tłumaczone na francuskie borne („brzeg”, „granice”).
Pierwszy raz tego zwrotu użył najprawdopodobniej George Payne w 1720 roku, gdy był Wielkim Mistrzem Pierwszej Wielkiej Loży. W formie pisemnej słowo to pojawia się w Księdze Konstytucji Andersona z 1723 roku pod koniec „Przepisów Generalnych”[2].
René Constant zauważa, że po dziś dzień nie udało się określić, jakie znaczenie Payne i Anderson przypisywali słowu landmarki. Wiadomo tylko, że Payne odróżniał regulations od landmarks: regulations mogły być zmieniane dzięki konkretnej procedurze, landmarks były zaś „nietykalne”. Niemniej słowo „landmark” nie znajduje się w żadnym sprawozdaniu Wielkiej Loży Modernsów (1723–1758), a wymienione jest tylko raz w tych Wielkiej Loży Ancientsów (1752–1760)[ii].
Definicja landmarków
Dla Anglików, jak chociażby Bernarda Jonesa, landmarki istnieją od niepamiętnych czasów i stanowią ujmujące istotę Zakonu niespisane prawo, którego żaden wolnomularz nie może zmienić:
- Landmark można zaktualizować, ale nie można go zmienić.
- Nie można ustanowić nowego landmarku.
- Nawet jeśli wyobrazimy sobie Konwent, który zgromadziłby wszystkich wolnomularzy żyjących na ziemi, nie miałby on mocy, aby stworzyć, zmienić lub znieść jakiś landmark[iii].
Ublado Triaca uważa, że nie istnieje dokument, w którym przedstawione zostały szczegółowo wszystkie landmarki. Mogły one zostać spisane w dalekiej przeszłości, na długo przed zjednoczeniem się czterech lóż w Londynie w 1717 roku, w postaci manuskryptu, ale manuskrypt ten został umyślnie spalony w 1720 roku.
Prawie wszystkie obediencje wolnomularskie, które przywiązują wagę do tradycji i uniwersalistycznego charakteru Zakonu, są zgodne co do obowiązywania pewnych zasad, których należy przestrzegać. Ponieważ zasady te nie istnieją w formie spisanej, chodzi o zasady zwyczajowe, a wiadomo, że jedne i drugie obowiązują: w prawodawstwie wyroki, które zapadły, służą za prawne precedensy, gdy kodeks nie przewiduje jasnego postępowania[iv].
Według Jeana Lhomme’a sporządzono wiele list landmarków od chwili powstania wolnomularstwa spekulatywnego. Albert Pike wyliczał ich jedenaście, Albert Mackey dwadzieścia pięć, a Ulysses Grant pięćdziesiąt cztery. Listy sporządzone przez licznych autorów podają od pięciu do siedemdziesięciu pięciu różnych landmarków. Gwoli przykładu wymieńmy tutaj listę opracowaną przez Harry’ego Carra, który zachował tylko pięć landmarków cieszących się ogólnym uznaniem:
- Wolnomularz winien wierzyć w Boga, Wielkiego Architekta Wszechświata.
- W loży musi znajdować się otwarta Księga Świętego Prawa i winna być tak wyłożona, aby każdy mógł ją zobaczyć.
- Wolnomularz winien być człowiekiem wolnym i cechować się odpowiednią dojrzałością.
- Wolnomularz tak w słowach, jak i w czynach jest winny posłuszeństwo państwu i Wolnomularstwu.
- Wolnomularz wierzy w nieśmiertelność duszy[v].
Marius Lepage odnosi się krytycznie do tego tematu, zauważając: „Bądźmy poważni! Tylko jedno twierdzenie jest możliwe z historycznego punktu widzenia: nikt nigdy nie widział ani jednego landmarku, zaiste landmark to tylko mit zmyślony przez poetę…”. Podpierając się autorytetami kilku masońskich autorów, w tym Roberta Goulda, Marius Lepage kontynuuje: „Nikt nie wie, co zawierają i czego zakazują. Nie odnoszą się do żadnego ludzkiego autorytetu, ponieważ wszystko jest landmarkiem dla tego, który chce zmusić nas do milczenia, ale landmarkiem nie jest pod żadnym pozorem dla niego to, co może zagrodzić mu drogę” (cytat za serwisem internetowym The Masonic World)[vi].
[1] Autorka ma na myśli angielski tłumaczenie Biblii Króla Jakuba (1611), w którym słowo hebr. gebul zostało przetłumaczone na ang. landmark. Polskie tłumaczenia Biblii zazwyczaj tłumaczą je jako „miedza” lub „granica” [przyp. tłum.].
[2] Tadeusz Cegielski w swoim przekładzie Księgi Konstytucji tłumaczy angielski zwrot the old landmarks na „dawne przywileje”, a w przypisie podaje: „Ang. Land-marks, pol. dosł. kamienie graniczne, znaki orientacyjne, przen. punkty zwrotne, wydarzenia epokowe, tu: przywileje”. Zob. T. Cegielski, Księga Konstytucji 1723 roku i początki wolnomularstwa spekulatywnego w Anglii. Geneza – Fundamenty – Komentarz, Warszawa 2011, s. 441, 482 [przyp. tłum.].
[i] J. Bénédict, Les Landmarks, „Cahier Antarès” 1978, nr 1.
[ii] R. Constant, Les Landmarks. Mythe ou base de la Franc-Maçonnerie?, „Acta Macionica” 1996, nr 6.
[iii] B.E. Jones, Freemason’s Guide and Compendium, London 1967, s. 332–337.
[iv] U. Triaca, dz. cyt., s. 8–9.
[v] J. Lhomme, E. Maisondieu, J. Tomaso, dz. cyt., s. 403–404.
[vi] M. Lepage, L’Ordre et les obédiences, histoire et doctrine de la Franc-Maçonnerie, Paris 1971, s. 94–97.
zobacz też: