Poniżej zamieszczamy fragment książki Irène Mainguy Symbolika Masońska Trzeciego Tysiąclecia. Ilustracja: Bogini Prawdy – Maat
Wiedza
Wiedza jest składową erudycji, to znaczy sumy informacji i kompetencji nabytych w wyniku uczenia się; w następstwie analitycznej pracy powstaje fragmentaryczne rozumienie, które formuje to, co nazywamy osobowością kognitywną jednostki.
Wiedza jest jednym z motorów nauki. Odgrywa wielką rolę w naszym życiu, wpływa na poprawę jego jakości, zarówno w kwestiach natury praktycznej, jak i technicznej, naukowej itd. Daje nam obraz nieustannie zmieniającej się rzeczywistości. Możemy traktować wiedzę jako zbiór środków i sposobów sprawdzających się bezpośrednio w sferze materialnej, ale za to pozostających bez znaczenia w sferze jednostkowego bytu. Twierdzenia naukowe nie są ani trwałe, ani ostateczne. Wiedza jest ograniczona, względna i niedająca żadnej rękojmi, jako że jest nieustannie podawana w wątpliwość. Wiedzę buduje się na podstawie obserwacji odrębnych zjawisk. Powstaje przez nagromadzenie danych dostarczanych przez obserwację i składowanych przez pamięć, dlatego jest ulotna i ograniczona. Związana jest z pojęciem posiadania: wiedzę bowiem posiadamy.
Poznanie
Jak podkreśla Jean-Pierre Berthelon, poznanie zależy od zupełnie innych zabiegów: poznać to nie to samo, co nauczyć się i zmagazynować w mózgu pojęcia, które znikną w momencie śmierci. Poznać to otworzyć oczy i zobaczyć naturę jakiejś rzeczy tak, jakbyśmy rodzili się wraz z nią[1], w taki sposób, że patrzenie na tę rzecz budzi świadomość tego, co w nas samych może być do niej podobne. Zgodnie z tradycyjną optyką poznanie nie jest nauką ani wiedzą, ale stanem: stanem identyfikacji, utożsamienia się z czymś, złączeniem się, stopieniem z tą rzeczą w jedno[i].
Poznanie metafizyczne, które jest jednym z celów wolnomularza, to dążenie do poznania porządku wszechświata. Jest ono nieograniczone i dostępne umysłowi każdego z nas. W ten sposób wykracza poza granice zjawisk należących do dziedziny rozumu i przypadku. To poznanie może być dostępne wyłącznie dlatego, że w każdym z nas istnieje zdolność o charakterze uniwersalnym, wynikająca z intuicji. Każde prawdziwe poznanie (lub Prawda) przynależy, niezależnie od osiągniętego poziomu, do istoty lub natury Zasady uniwersalnej.
Mistrz Eckhart w swoich duchowych instrukcjach stwierdza, że „czyste poznanie jest niedostępne dla tych wszystkich, którzy nie wybyli się swojego „ja” i wszystkich rzeczy materialnych”.
Zgłębianie uniwersalnego prawa kierującego wszystkim, dostrzeganie jego tajników prowadzi do poznania o charakterze metafizycznym. Poznanie poprzedza wiedzę, ponieważ zawiera ją w sobie. Tradycyjne poznanie zakłada wyciszenie umysłu poprzez anulowanie zwykłych skojarzeń logicznych, podczas gdy wiedzę naukową można posiąść wyłącznie poprzez uaktywnienie i zintensyfikowanie racjonalnych zdolności logicznych.
Dzięki poznaniu człowiek może się utożsamić z Prazasadą, odkrywając stopniowo prawdziwe znaczenia i naturę tego, co Uniwersalne – dzięki wiedzy nie można tego osiągnąć. Wiedzę można przekazać, podczas gdy poznanie najczęściej jest nieprzekazywalne. Za przykład niech posłuży nam budzenie świadomości towarzyszące inicjacji, a później zgłębianiu symboli danego stopnia.
Wiedza należy do sfery „mieć”, poznanie do sfery „być”. Należą do dwóch różnych, komplementarnych rzeczywistości – jedno do zewnętrznej, drugie do wewnętrznej – a jednocześnie wiedza jest podrzędna wobec poznania.
[1] „Poznać” to po francusku connaître – czasownik składający się z dwóch członów: con-naître, co dosłownie oznacza ‘współnarodzić się’, czyli narodzić się jednocześnie z kimś lub z czymś. Gra słów niemożliwa do przełożenia na język polski [przyp. tłum].
[i] J.-P. Berthelon, Miscellanées traditionnelles et maçonniques, Éditions Techni Plis, Paris 1979, s. 61–72.
Bardzo dziękuję, to pomogło mi zobaczyć Wiedzę i Poznanie, także jako Wiedzę versus Poznanie i może nawet jako Poznanie kontra Wiedza.
Dziękuję bardzo,