Pisarze spod znaku cyrkla i węgielnicy

Bogumił M.Woźniakowski, Forum Myśli Wolnej, lato 2023

W najnowszej historii polskiej masonerii spotykamy także przedstawicieli świata literackiego – pisarzy, poetów i eseistów. Niektórzy z nich na trwałe wpisali się zarówno do rodzimej literatury jak „sztuki królewskiej”. W tym szkicu prezentuję sylwetki kilku z nich, poświęcając więcej uwagi tym mniej znanym lub obecnie zapomnianym.

W okresie międzywojennym najsłynniejszym pisarzem-masonem był Andrzej Strug, właściwie Tadeusz Gałecki (1871-1937). Do Zakonu wstąpił przed 1916. Po odzyskaniu niepodległości zaangażował się w odbudowę masonerii, od 1920 należał do jednej z warszawskich lóż: Wielkiej Loży Narodowej (przyjął „imię zakonne” (pseudonim organizacyjny) Stanisław Borszowski. W latach 1921-1923 piastował godność Wielkiego Mistrza Wielkiej Loży Narodowej, a w latach 1920-1929 Wielkiego Komandora Rady Najwyższej Polski. W 1929 zawiesił swoje członkostwo („uśpił się”). Do bardziej znanych jego utworów należą m.in. Ludzie podziemni, 1908, Dzieje jednego pocisku, 1910, Mogiła nieznanego żołnierza, 1922, Pokolenie Marka Świdy, 1925, Fortuna kasjera Śpiewankiewicza, 1928 czy Żółty Krzyż, 1932. W swojej twórczości  odejmował również zagadnienia masońskie, jak np. w Chimerze z 1918 r. czy Wyspie Zapomnienia, która w odcinkach ukazywała się w „Kurierze Polskim” w roku 1921, a jej wydanie książkowe wyszło dopiero w roku 1962. Zainteresowanych bliżej jego postacią odsyłam przede wszystkim do pracy autorstwa Anny Kargol: Strug. Miarą wszystkiego jest człowiek. Biografia polityczna, (Warszawa 2016), w której szeroko opisana jest działalność wolnomularska pisarza.

Popularnym pisarzem „w fartuszku” był również Juliusz Kaden Bandrowski (1885-1944) – sekretarz generalny Polskiej Akademii Literatury (1933-1939). Został przyjęty do wolnomularstwa w I połowie lat dwudziestych XX w, przyjął imię zakonne Wacław Woronko. Po pewnym czasie został „uśpiony” (zawieszony w prawach członka), w 1926 (na przełomie maja i czerwca) „obudzony”, przywrócony do czynnego członkostwa i następnie w marcu 1928 ponownie „uśpiony”. Najbardziej znane jego książki to m.in. Generał Barcz, 1922, Czarne Skrzydła, 1928 czy Mateusz Bigda, 1933.

Nie można też pominąć lekarza, pedagoga oraz pisarza Janusza Korczaka, właściwie Henryka Goldszmita (1878–1942). Został inicjowany nie później niż w 1925 w loży…

przeczytaj więcej: