Masoneria w Meksyku

Masoneria w Meksyku

źródło: Sheryl Losser, Mexico News Daily

100 masonów

Niedawno, gdy spacerowałem po placu Machado w Mazatlán, gdzie obecnie mieszkam, natknąłem się na budynek, który zatrzymał mnie w miejscu: obskurny budynek z godłem loży masońskiej na bramie i nad drzwiami.

Masoni w Meksyku? Jak mogłem o tym nie wiedzieć?

Okazuje się, że José María Mateos, XIX-wieczny polityk i sam mason, w swojej książce z 1884 r. “Historia masonerii Meksyku od 1806 r. do 1884 r.” stwierdził, że masoni byli w Meksyku od XVIII w. i odegrali istotną rolę w uzyskaniu niepodległości tego kraju, ponieważ główni działacze niepodległościowi byli meksykańskimi masonami.
Mateos nie oferuje obiektywnego dowodu na swoje stwierdzenia, co może mieć sens, ponieważ był masonem piszącym dla innych masonów, ale uczeni zgadzają się, że Meksyk gościł masonów przez wieki, a wielu meksykańskich historyków, w tym ci z meksykańskiego departamentu skarbu (SHCP) – który zachowuje narodowe historyczne artefakty Meksyku – którzy mówią, że masoneria miała kiedyś znaczący wpływ na członków rządów Meksyku. Masoneria istnieje w Meksyku do dziś, z lożami należącymi do różnych organizacji masońskich – znanych jako ryty – w kilku stanach Meksyku.

W artykule opublikowanym w 1969 r. w czasopiśmie New Mexico Historical Review, Richard E. Greenleaf, badacz inkwizycji meksykańskiej i historii kolonialnej Ameryki Łacińskiej, były dyrektor Stone Center for Latin American Studies na Uniwersytecie Tulane, stwierdził, że loże masońskie stały się ośrodkami przewrotu i aktywnymi agentami w “rewolcie konserwatywnej” w Meksyku, która ostatecznie utrwaliła niepodległość kraju pod przywództwem Augustina de Iturbide na początku lat dwudziestych XIX wieku.

Historyk Narodowego Uniwersytetu Autonomicznego Virginia Guegea również twierdzi, że masoneria odegrała kluczową rolę w przywróceniu systemu konstytucyjnego w Meksyku i że po uzyskaniu przez Meksyk niepodległości, masoneria odegrała decydującą rolę w życiu politycznym kraju. Jedną z poszlak wskazujących na ten wpływ jest fakt, że pierwotna Izba Deputowanych, zbudowana w 1829 r., była ozdobiona kilkoma symbolami masońskimi, w tym pokazowym wizerunkiem znanego symbolu wszechwidzącego oka na suficie izby, które spoglądało na deputowanych podczas obrad.

Według własnych historyków masonerii, członkowie tajnego stowarzyszenia po raz pierwszy przybyli do Meksyku z Europy pod koniec XVIII wieku, kiedy Francuzi wyemigrowali do Nowego Świata, co Greenleaf potwierdza zapisami Kościoła katolickiego prowadzonymi przez Inkwizycję w Meksyku. On i inni historycy ogólnie zgadzają się, że pierwsze udokumentowane miejsce spotkań masońskich było w Mexico City w sklepie zegarmistrza Juana Estebana Laroche, którego Inkwizycja aresztowała i deportowała jako masona w 1791 roku.

Mateos mówi, że pierwsza oficjalna loża masońska w Meksyku, nazwana Arquitectura Moral, została założona w 1806 r. przez Enrique Muñiz w Mexico City. Mówi również, że wpływowi przywódcy ruchu niepodległościowego, tacy jak ojciec Miguel Hidalgo, Ignacio Allende i José María Morelos byli wczesnymi członkami tej loży i że wielu członków loży wzięło udział w spisku Hidalgo, aby obalić hiszpański rząd w Meksyku. Przenosili się z domu do domu na swoje spotkania, w obawie przed inkwizycją, mówi Mateos.

Chociaż są historycy, którzy uważają, że wersja Mateosa jest prawdopodobna, nie ma dokumentów pierwotnych, które potwierdzałyby to twierdzenie; zapisy z loży Arquitectura Moral zostały najwyraźniej utracone gdzieś pomiędzy 1808 a 1809 rokiem. Dokumenty pierwotne z Meksyku przechowywane w Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych zawierają jednak poszlaki wskazujące na to, że Hidalgo mógł być masonem lub przynajmniej blisko z wolnomularstwem współdziałał.

Z jednego z dokumentów wynika, że Trybunał Świętego Oficjum Inkwizycji w Nowej Hiszpanii oskarżył Hidalgo o herezję w 1800 r. na podstawie doniesień o jego wypowiedziach, które wygłosił wcześniej w tym samym roku na spotkaniu wielkanocnym ze współpracownikami. Wśród tych współpracowników był bliski przyjaciel José Martín García Carrasquedo, który sam był przedmiotem dochodzenia w sprawie działalności masońskiej w 1811 roku. Hidalgo nigdy nie został skazany, choć Greenleaf twierdzi, że Inkwizycja wysuwała zawoalowane oskarżenia, że Hidalgo był masonem.
Po przyjęciu przez Hiszpanię Konstytucji Hiszpańskiej w 1812 r., do Meksyku przybyło więcej wojska z Hiszpanii; Mateos i inni historycy uważają, że wielu z tych żołnierzy było masonami, co doprowadziło do założenia pierwszej Wielkiej Loży Meksyku obrządku szkockiego (RSDiU) w 1813 r.

Z pewnością masoneria rozwijała się z czasem w Meksyku. Przez cały rok 1800, inne gałęzie masonerii – Obrządek York i Narodowy Obrządek Meksykański – zakładały swoje loże w całym kraju.
Od 1821 r. do 1982 r. prawie każdy przywódca polityczny Meksyku był według różnych źródeł masonem, chociaż nie ma często wiarygodnych dowodów na wiele z tych twierdzeń. Ale co ciekawe, historia opublikowana w 2017 r. przez Ministerstwo Kultury, The Influence of Freemasonry on the Constitution of 1917, twierdzi, że wielu przywódców politycznych, którzy przygotowali konstytucję z 1917 r., było masonami.

Wśród historyków panuje też dość duża zgodność co do tego, że prezydent Benito Juárez (1861-1872) był masonem. Masoński fartuch i szarfa oraz inne masońskie regalia, które prawdopodobnie należały do Juáreza, znajdują się w Pałacu Narodowym w poświęconym mu muzeum historycznym pod opieką SHCP.
Carlos Francisco Martínez Moreno, historyk z UNAM, powiedział gazecie El Universal w 2018 r., że Juárez prawie na pewno został zainicjowany w loży Independencia nr 2 Meksykańskiego Rytu Narodowego w 1847 r., ale wśród historyków nie ma zgody co do tego, jak daleko mógł się posunąć w organizacji, biorąc pod uwagę, że działalność rewolucyjna Juáreza prawdopodobnie nie dała mu czasu i stabilności lokalizacji, aby przejść poza poziomy początkowe.

Często mówi się również, że polityczny rywal Juáreza, prezydent Porfirio Díaz, był masonem. Intrygującym dowodem jest coroczny biuletyn wydany w 1899 r. przez meksykańskich masonów obrządku szkockiego, który zawiera fotografię Díaza ubranego w masońskie regalia podarowane mu przez masonów we Francji i odnosi się do niego jako “Suwerennego Wielkiego Komandora ad vitam Rady Najwyższej Meksyku”.

The Influence of Freemasonry mówi, że Díaz był szefem meksykańskich masonów obrządku szkockiego pod koniec 1800 r., chociaż mówi również, że zrezygnował z funkcji lidera w 1895 r. w ramach krótkotrwałej próby zjednoczenia wszystkich grup masońskich w Meksyku.

Antonio Rius Facius, badacz rewolucji meksykańskiej, w książce Cristero Mexico pisze, że prezydent Plutarco Calles, którego dekret prezydencki z 1926 r. (“prawo Callesa”) ograniczył władzę Kościoła katolickiego w Meksyku, był masonem Rytu Szkockiego i otrzymał masoński medal zasługi za swoje wysiłki od ówczesnego lidera organizacji w Meksyku, polityka Luisa Manuela Rojasa.
Jean Meyer, francuski historyk i autor kluczowej historii powstania ludowego w Meksyku w reakcji na Prawo Callesa, znanego jako Wojna Cristero (1926-1929), uważa, że Calles był masonem i że miało to wpływ na wydanie przez niego dekretu.

Według historii meksykańskiej masonerii, gdy tajne stowarzyszenie rosło w znaczenie w Meksyku, wprowadzenie bardziej liberalnej marki masonerii York Rite do Meksyku w latach dwudziestych XIX wieku przyniosło 50 lat frakcyjności, z walkami, a nawet zamachami w obu grupach. Walka zebrała swoje żniwo i masoneria ostatecznie straciła wiele ze swojej władzy i wpływów w Meksyku, chociaż grupy wszystkich trzech obrządków istnieją do dziś.

Wciąż istnieje wiele lóż w całym kraju, przynajmniej jedna w 30 z 32 stanów Meksyku. Ja zlokalizowałem dwie w Mazatlán.

Jeśli mieszkasz w dużym meksykańskim mieście, miej oczy szeroko otwarte, a być może znajdziesz lożę masońską w swojej społeczności.

Sheryl Losser jest byłą kierowniczką ds. public relations i profesjonalną badaczką. Spędziła 45 lat w polityce krajowej w Stanach Zjednoczonych. W zeszłym roku przeniosła się do Mazatlán i pracuje na pół etatu jako niezależna badaczka i pisarka.

więcej: