Siostry w wieńcach, ogień płonie, panna, wdowa, mąż przy żonie, siostra z bratem, zapatrzeni w ogień, co się skrzy i mieni. W ogniu giną stare smutki, stare grzeszki, złe pobudki, w ogniu wszystko się odradza, to nas siostro tu sprowadza, aby w Świętojańskiej Loży wszystko zło na karcie złożyć i odrodzić się, jak słonko… Hej masonie! Hej masonko! Znowu rok szczęsny przed nami. Pod sukniami, medalami, biją mocno serca nasze, Tego ognia – nie ugaszę, Tego światła – nie przykryję. Bije twoje serce? Bije!
Mirosława Dołęgowska-Wysocka 08.01.2011. |
Menu