Poniżej zamieszczamy fragment książki Irène Mainguy Symbolika Masońska Trzeciego Tysiąclecia
Kamień nieociosany jest uznawany za jeden z klejnotów nieruchomych, o czym mówią pierwsze teksty wyjawiające tajemnice masońskie (m.in. Le Sceau Rompu z 1745 roku).
P – Do czego służą nieruchome klejnoty?
O – Deska rysownicza służy mistrzowi do rysowania planów, spiczasty kamień kubiczny czeladnikom, a kamień nieociosany uczniom[i].
Greckie słowo latomos i łacińskie latomus oznaczają kamieniarza.
Słowo latomia, od łacińskiego lapicidina, znaczy kamieniołomy, z których wydobywano kamienie.
Latomia oznacza jednak także więzienie, a tomos to odcięty przedmiot, odcięte ciało. Jezuici określali masonów mianem Latomos, aby wskazać na ludzi zamkniętych w loży, w więzieniu; na ignorantów lub ludzi podobnych do surowych kamieni wymagających ociosania z jak największą starannością i artyzmem, aby mogły osiągnąć wewnętrzne uporządkowanie[ii][1].
Pierwsza praca ucznia polega na trzykrotnym uderzeniu młotkiem, by poprzez to móc rozpocząć zadanie polegające na ociosywaniu. Można zastanawiać się nad doborem symbolu kamienia, który zdaje się znajdować tak daleko od człowieka. W istocie kamień jako minerał oznacza oddalone we wszechświecie królestwo Prazasady, gdyż stanowi najwyższy stopień zespolenia się materii. Powołując się na zasadę analogii: „Wszystko to, co na dole, jest jak to, co na górze”[iii]. Skłania to nas zatem do stwierdzenia, że – jeśli odwracamy to prawo – kamień staje się symbolem Prazasady.
Uczeń jest niczym nieociosany kamień. Ukazują to właściwości kamienia, takie jak jego zbitość i nieprzepuszczalność. Owa zbitość jest rozumiana jako duchowy czynnik powrotu do Jedności.
Można zatem zadać sobie pytanie: jak oceniać nieociosany kamień? Patrzeć nań jak na surowy produkt natury o nierównej powierzchni, który nie nadaje się na materiał budowlany bez interwencji ludzkiej pracy? Kamień ten musi nadawać się do prac budowlanych dzięki jego naturalnym cechom i posiadanemu kształtowi. Kamień wydobyty z kamieniołomów czeka na ociosanie za pomocą młotka i dłuta. Ów kamień możemy porównać do czystej natury ludzkiej, zdolnej do doskonalenia się, skoro została ona dopuszczona do placu budowy, na którym wykorzysta się ją w procesie budowlanym. Obrazuje on przyjętego do loży ucznia. Po kolejnych obróbkach surowy kamień tnie się w płaskie bloki o równych ostrych kątach i tnących krawędziach, zgodnie z wymaganiami konstrukcyjnymi budowli. Kamień ociosany, kubiczny symbolizuje człowieka, który osiągnął doskonałość, a zatem to ideał, do którego dążą pracowici wolnomularze.
Dysponujący wstępnie obliczonymi wymiarami kamieniarz zaczyna od przycięcia brzegów. Gdy już je wyciął, pozbywa się zbędnego materiału, tak aby otrzymać zrównoważony kształt. Możemy zobaczyć w czynności ociosywania aspekt negatywny, czyli pozbycie się zbędnego materiału, i aspekt pozytywny – wykonanie działania, które dzięki usuwaniu materiału dąży do realizacji kształtu kubicznego. Zanim uczeń przystąpi do właściwej czynności ociosywania, musi znać dokładne wymiary, czyli plan przygotowany i przekazany mu przez mistrzów mularzy gotowych do udzielenia mu wsparcia w razie potrzeby.
Dłuto symbolizuje roztropność, a młotek wyraża zdolność do wykazywania się wolą, dlatego uznaje się, że na poziomie operatywnym kamień to element pasywny, a narzędzia – element aktywny. Natomiast dłuto jest elementem aktywnym wobec kamienia, a pasywnym wobec młota.
Pogrążony w głębokiej ciszy i koncentracji uczeń znajduje się w sytuacji, w której zobowiązany jest do ociosywania swojego kamienia, tak by wydostać się z kamieniołomów, odkryć zasadę, która pozwoli mu zespolić się z budowlą w harmonijny sposób, oraz odnaleźć swoje miejsce na budowie. Czynności te pozwolą mu poznać swoją autentyczną tożsamość i swoje realne umiejętności.
Kamień nieociosany kojarzy się z początkiem, z nieobecnością złudzeń. Charakteryzują go prostota i brak dynamiczności. Jest zagęszczoną materią nieposiadającą właściwego kształtu. Nie odrzuca się go, gdyż odznacza się szczególnymi walorami pozwalającymi mu na poddanie się procesowi ociosywania, a na końcu przyczynia się do powstania arcydzieła.
Kamień zawsze reprezentował dla ludzi sacrum, można w nim upatrywać obecności potężnych sił sprawczych organizujących wszechświat. Jego sakralny wymiar wynika z faktu, że bardzo często uobecnia sacrum, stanowi jego materializację, gdyż został przez nie stworzony: „Ty jesteś kamieniem i na tym kamieniu zbuduję swój kościół” – powiedziałJezus do Szymona, który stał się Piotrem[2]. Podobnie Jakub, który położył głowę na kamieniu, zespolił się z nim i uczestniczył w jego sakralnym charakterze. Sześcian nazwany Hadżar, cel pielgrzymek muzułmanów, to kamień wbudowany w południowo-wschodni narożnik świątyni Al-Kaba w Mekce, której odbudowę Bóg powierzył Abrahamowi. Ilustruje to wolę dążenia do perfekcji.
Kamień jest par excellence symbolem budowania, a co za tym idzie – osiadłego trybu życia. Koczownik pozostaje w ciągłym ruchu, rozbija swój obóz na chwilę, ale się nie osiedla. Budowniczy osiada i buduje w określonym miejscu. W Masonry Dissectedznajdziemy w przypisach taki komentarz: „Jeśli na placu budowy znajdują się mularze przy pracy, a ty pragniesz odróżnić mularzy przyjętych od pozostałych, weź kawałek kamienia i poproś mularza o powąchanie go, a szybko ci odpowie: to ani brąz, ani żelazo, ani stal, tylko mularz”[iv].
[1] Autorka używa tutaj fr. ordre, które oznacza zarazem „zakon” i „porządek”, a przez to nawiązuje do łac. ordo, które również posiada oba znaczenia; mamy tutaj zatem do czynienia z grą słowną [przyp. tłum].
[2] Zgodnie z etymologią imię Piotr pochodzi od greckiego πέτρος, które oznacza skałę [przyp. tłum].
[i] R. Désaguliers, Les Pierres…, dz. cyt., s. 95–114.
[ii] N. de Bonneville, Les jésuites retrouvés dans les ténèbres; essais historiques, Londres 1788, s. 12.
[iii] H. Trismegistre, La Table d’Émeraude,Paris 2002, s. 43.
[iv] S. Prichard, dz. cyt., s. 27.