The Observer krytycznie o otwieraniu się wolnomularstwa

wolnomularstwo.pl, The Observer 19 listopada 2025

Poniżej przedstawiamy początek (i odnośnik do całości) artykułu „The Freemasons are on a PR drive. It’s a sign of panic” opublikowanego w The Observer (19 listopada 2025).

Artykuł przedstawia działalność United Grand Lodge of England i pokrewnych Wielkich Lóż jako gwałtowną akcję PR-ową: dni otwarte, wystawy, promocja w mediach społecznościowych – wszystko „w panice” w odpowiedzi na spadek liczby członków. Autor artykułu w The Observer wskazuje na dramatyczny spadek – średni wiek braci ~60 lat, ok. 2,5 % mniej członków rocznie, aż do 30 % nowych członków rezygnuje w ciągu trzech lat.

Z perspektywy wolnomularskiej widać jednak poważne braki w analizie. Po pierwsze: artykuł używa języka sugerującego, że otwartość jest tylko wyrazem paniki, a nie rozwojem i dostosowaniem – ignoruje fakt, że organizacja może świadomie reagować na nowe wyzwania, zmieniać komunikację i strukturę. Po drugie: autor wraca do starych motywów „tajemnicy”, nepotyzmu, „układów” – choć sam zakon deklaruje wykluczenie nepotyzmu i publikuje listy kierownictwa. Taka narracja The Observer wzmacnia stereotypy i może być dla bractwa krzywdząca. Po trzecie: sugerowanie, że bez tajemnicy masoneria umrze, to intelektualne uproszczenie – może to właśnie nadmiar hermetyzmu przez dekady przyczynił się do izolacji i braku zrozumienia społecznego.

Artykuł ma wartość jako impuls do refleksji – pokazuje, że sytuacja nie jest idylliczna. Ale z punktu widzenia członka czy sympatyka wolnomularstwa jest niesatysfakcjonujący: brak mu głębszego zrozumienia filozofii bractwa, procesu adaptacji, ani kontekstu zmieniającej się roli organizacji braterskiej we współczesnym świecie. W efekcie powstaje clickbajtowy nagłówek („panika”) zamiast konstruktywnej krytyki i realnej debaty o przyszłości.

redakcja

Masoni prowadzą kampanię PR-ową. To oznaka paniki.

Martha Gill, The Observer 19 listopada 2025

Tajemnicza braterska organizacja otwiera swoje loże i reklamuje się na festynach. Potrzeba czegoś więcej niż świeżego powietrza, aby rozwiać podejrzenia o nieuczciwość.

Dopiero w 1987 r. „ścięcie głowy i wyrwanie języka” zostały oficjalnie usunięte z ksiąg brytyjskich masonów jako kary za ujawnienie ich tajemnic. „Niektórzy ludzie, posiadający większą wrażliwość, byli tym zaniepokojeni” – powiedziano uzasadniając tę zmianę. „Obowiązki pozostaną, ale kary nie”.

Obecnie ta nowoczesna kampania PR idzie jeszcze dalej. Przez wieki loże były ściśle zamknięte dla osób z zewnątrz, ale nagle zaczęły otwierać swoje podwoje. W ciągu ostatnich dwóch lat loże w całej Walii, Londynie i Liverpoolu otworzyły się po raz pierwszy, a w lutym przyszłego roku planowane jest 600 wizyt po salach Wielkiej Loży Szkocji na zasadzie publicznych wycieczek z przewodnikiem. Loże mają teraz firmy PR i konta X oraz wpuszczają twórców filmów dokumentalnych – a także reklamują się na galach, festynach, targach i pokazach rolniczych. W 2023 roku po raz pierwszy ich tajne insygnia zostały pokazane publicznie.

Tymczasem szkoccy masoni oświadczyli, że pod koniec tego miesiąca będą dążyć do „stworzenia bardziej integracyjnego, angażującego i rezonującego kulturowo wydarzenia, które odzwierciedla wartości i aspiracje naszych współczesnych członków na całym świecie” podczas corocznego święta św. Andrzeja. Daleko temu do tajnych uścisków dłoni i podwiniętych nogawek spodni.

Czy to oznaka paniki? W Wielkiej Brytanii nadal jest około 175 000 masonów, ale ich liczba drastycznie spadła od lat 50. XX wieku, a w ciągu ostatniej dekady każdego roku odnotowywano 2,5-procentowy spadek liczby członków. Częściowo wynika to z niezdolności do przyciągnięcia młodszych ludzi – średnia wieku szacowana jest na 60 lat, a członkowie umierają – ale Wielka Loża Anglii (UGLE) zauważa, że znaczna część spadku wynika również z rezygnacji. Około 17% nowych członków odchodzi w ciągu trzech lat; w przypadku niektórych lóż odsetek ten wynosi 30%.

Masoni wywodzą swoje korzenie od średniowiecznych budowniczych katedr w XIV wieku, ale…

więcej:

Brat Zygmunt Król odszedł na Wieczny Wschód

źródło: Wolnomularz Polski , 23 listopada 2025

*

Wczoraj, 23 listopada nad ranem, zmarł Br:. Zygmunt Król, związany z polskim wolnomularstwem od początku lat 90. Był członkiem loży Wolność Przywrócona, a ostatnio sekretarzował loży Kultura. Współtworzył stowarzyszenie Instytut Sztuka Królewska w Polsce, gdzie przez ostatnie trzy lata był przewodniczącym Komisji Rewizyjnej. Z wyksztalcenia prawnik, z powołania artysta – rzeźbiarz, malarz, fotograf (imponująca kolekcja zdjęć polskich masonów!). Dołączył do Loży Wiecznego Wschodu. Cześć Jego Pamięci!

więcej:

Wolnomularz Polski nr 69 jeszcze w tym roku 2

Tomasz Terlikowski gościem masonów!

Michał Tokarzewski-Karaszewicz, Loża Wolnomularska na W:. Kielc , 15 listopada, 2025

🏛 Dzisiaj w naszym Warsztacie odbyły się Białe Prace, podczas których gościliśmy dr. Tomasz Terlikowski z referatem pt. „Szaweł przed Damaszkiem. Co naprawdę się wtedy wydarzyło?”.

💬 Wystąpienie naszego Gościa stało się punktem wyjścia do długiej i pełnej szacunku dyskusji, w której mogli wziąć udział zarówno wolnomularze, jak i osoby światowe.

🏛 Białe Prace to nierytualne (!) posiedzenie Loży, podczas którego do Świątyni zapraszane są również osoby światowe. Dzięki temu – wykorzystując pewne elementy metody wolnomularskiej – możemy wspólnie, wymieniać myśli, stawiać pytania i rozwiewać narosłe mity. W takich momentach szczególnie wyraźnie widać prawdziwe oblicze wolnomularstwa: spokojny dialog, pracę nad sobą, otwartość i szacunek dla różnorodności poglądów.

🫂 Dzisiejsze Białe Prace zgromadziły 26 osób – w tym liczne grono Sióstr i Braci oraz osób światowych. Dziękujemy Siostrom i Braciom z Lux Invicta, Loża Wolnomularska na Wschodzie Łodzi oraz Loża Atanor WWP na Wschodzie Warszawy za obecność i wsparcie.

👥️ Składamy również..

przeczytaj więcej:

25 lecie lóż kobiecych w Polsce

Loża Prometea i Loża Gaja Aeterna, 8 listopada 2025

W 2000 roku powstała pierwsza polska loża kobieca Prometea na Wschodzie Warszawy, a dziesięć lat później Gaja Aeterna, także na Wschodzie Warszawy.

Minęło 25 lat…

8 listopada świętowałyśmy nasz jubileusz! 🎉

Tego wieczoru nasza loża stała się miejscem spotkań sióstr i braci z kraju i zagranicy.

Były inspirujące rozmowy, wzruszenia, słowa wsparcia, wspólne świętowanie i głęboka wdzięczność za to, że możemy budować nasze wspólne miejsce. 🫂

Dziękujemy wszystkim Siostrom i Braciom, którzy byli z nami w tym niezwykłym czasie. To dzięki Wam jubileusz stał się żywym symbolem mocy kobiecej wspólnoty, tradycji i światła, które od 25 lat nieustannie niesiemy dalej.

Kobieca masoneria w Polsce rośnie, rozwija się i zaprasza nowe pokolenia kobiet, które czują w sobie pragnienie wiedzy, etyki, duchowej pracy i wspólnoty opartej na wartościach. 🤝

Siostrzeństwo jest praktyką codziennych gestów, które…

przeczytaj więcej:

Rytuał Świętojański lóż Prometea i Gaja Aeterna

Wielka Loża Kultur i Duchowości świętuje swoje 22-lecie

450.fm, 18 października 2025

W sobotę 11 października 2025 r. Wielka Loża Kultur i Duchowości / Grande Loge des Cultures et de la Spiritualité (GLCS) obchodziła swoje 22-lecie podczas dorocznego Konwentu, ważnego wydarzenia tej mieszanej obediencji wolnomularskiej założonej w 2003 r.
Organizowane w prestiżowym Paris Country Club w Rueil-Malmaison, to wydarzenie wpisuje się w ciągłość historii GLCS — z jednogłośnym wyborem Thierry’ego Baudiera na deputowanego Wielkiego Mistrza, co daje mu pozycję prawdopodobnego czwartego Wielkiego Mistrza tej obediencji, w naturalnym następstwie obecnego Wielkiego Mistrza, Pierre Lacagne-a, ponownie wybranego jednogłośnie na rok 2025-2026.
Poniżej relacja z dnia pełnego decyzji, symboli i braterstwa, która potwierdza żywotność i ambicję GLCS we współczesnym krajobrazie wolnomularskim.


1. Konwent pod znakiem jednomyślności

Zebranie w sobotnie słoneczne przedpołudnie podczas Konwentu 2025 GLCS charakteryzowało się wyjątkową zgodą: wszystkie punkty pod głosowanie zostały przyjęte jednogłośnie przez obecnych członków.
Ta jedność odzwierciedla spójność obediencji, która od początku swego istnienia dąży do promowania idealu wolnomularskiego łączącego szacunek dla tradycji i otwarcie na wyzwania nowoczesności.
Wśród kluczowych decyzji znalazło się utworzenie kilku nowych lóż afiliowanych do Rytu Szkockiego Dawnego i UZnanego (RSDiU), co wzmacnia geograficzną ekspansję GLCS. Nowe loże powstaną w Kongo-Brazzaville, w Togo, oraz we Francji w regionach Tuluzy, Lille i Nicei — co świadczy o międzynarodowym zasięgu obediencji.
Wybór Thierry’ego Baudiera na deputowanego Wielkiego Mistrza stanowi najważniejsze ogłoszenie tego Konwentu. Członek-założyciel GLCS, ten doświadczony wolnomularz, został jednomyślnie wybrany do wspierania Pierre’a Lacagne’a, pełniącego urząd od dwóch lat. Zgodnie ze statutami obediencji, Thierry Baudier powinien objąć urząd Wielkiego Mistrza w 2026 r., po głosowaniu Rady Zakonu i ratyfikacji podczas przyszłorocznego Konwentu.
Ta dobrze przygotowana zmiana warty symbolizuje ciągłość i stabilność GLCS, która ceni doświadczenie swoich założycieli, równocześnie szykując się na przyszłość.


2. Obediencja w rozwoju i wierna swoim wartościom

Konwent był także okazją do dokonania pozytywnego bilansu kondycji obediencji. Z 7 % wzrostem liczby członków w 2025 r., GLCS potwierdza swoją atrakcyjność dla kobiet i mężczyzn poszukujących mieszanego wolnomularstwa opartego na wartościach uniwersalności, duchowości i dialogu międzykulturowego.
Ten wzrost idzie w parze z silnym zaangażowaniem w edukację wolnomularską: Konwent potwierdził znaczenie kształcenia członków na wszystkich stopniach, od pierwszego do trzydziestego trzeciego, zgodnie z zasadami RSDiU.


3. Czy wiesz, że…?

Założona w 2003 r., GLCS stała się innowacyjną obediencją mieszaną, przyjmującą kobiety i mężczyzn w duchu równości. Jej ekspansja poza granice Francji, zwłaszcza w Afryce, świadczy o ambicji ucieleśnienia wolnomularstwa uniwersalnego, wiernego swoim korzeniom, a jednocześnie otwartego na różnorodność kulturową.


4. Gala wieczorna pełna symboliki

Konwent zakończył się niezapomnianą galą, uroczystą kolacją, poprowadzoną przez Wielkiego Mistrza Pierre’a Lacagne’a w Paris Country Club w Rueil-Malmaison. Ponad 200 gości, w tym liczni dostojnicy zaprzyjaźnionych obediencji, zebrało się by celebrować to wydarzenie w atmosferze braterskiej i siostrzanej.
Powitanie przy dźwiękach dudów nadało ton wieczorowi, który odbywał się pod znakiem życzliwości i symboliki wolnomularskiej.
Pod kierunkiem Stanley’ego Gorsses, mistrza ceremonii, firma cateringowa „Ruby” przygotowała mocny moment: spektakularny tort w kształcie Świątyni wolnomularskiej — symbolu GLCS. To cukiernicze dzieło sztuki stanowiło materializację wolnomularskiej maksymy: „wszystko jest symbolem”. Goście docenili tę dbałość o detale, która pogłębiła poczucie przynależności do wspólnoty zjednoczonej przez wartości duchowe i humanistyczne.


5. Thierry Baudier: portret przyszłego Wielkiego Mistrza

Wybrany na deputowanego Wielkiego Mistrza, Thierry Baudier wciela w siebie duszę GLCS. Członek-założyciel od 2003 r., przyczynił się do kształtowania tożsamości obediencji deistycznej i świeckiej, cechującej się mieszanością (kobiet i mężczyzn), otwartością i głębokim przywiązaniem do RSDiU.
Jego jednomyślny wybór odzwierciedla wiarę Sióstr i Braci w jego zdolność do niesienia wartości GLCS, a także odpowiadania na współczesne wyzwania — takie jak adaptacja wolnomularstwa do zmian społecznych i konsolidacja relacji między obediencjami.
W oczekiwaniu na prawdopodobne objęcie stanowiska przez Wielkiego Mistrza w 2026 r., Thierry Baudier będzie wspierał Wielkiego Mistrza Lacagne’a. Jego doświadczenie i wizja będą cennymi atutami dla GLCS w pełnym rozmachu rozwijania się.


6. Perspektywy: wolnomularstwo skierowane ku przyszłości

Ten 22-ty Konwent pozwolił reafirmować priorytety GLCS: kontrolowany wzrost, rygorystyczną edukację i braterski wpływ. Otwarcie nowych lóż — zarówno we Francji, jak i na arenie międzynarodowej — ilustruje ambicję tkania mostów pomiędzy kulturami i tradycjami wolnomularskimi. Obecność licznych dostojników zaprzyjaźnionych obediencji podczas gali świadczy również o rosnącym miejscu GLCS w dialogu między obediencjami.


7. Braterskie przesłanie

Na zakończenie Konwentu, Pierre Lacagne wygłosił poruszające przesłanie do członków GLCS: wezwanie, by nadal wnosić w życie wartości tolerancji, edukacji i braterstwa. Z wyborem Thierry’ego Baudiera, obediencja już patrzy w stronę roku 2026 r., kiedy to może przewodzić jej nowy Wielki Mistrz.

Ten Konwent z 11 października 2025 r. pozostanie w pamięci jako moment jedności, dynamiki i świętowania dla GLCS.

“Księga Konstytucji 1723” – promocja w Klubie Księgarza

wolnomularstwo.pl

Oficyna Wydawnicza RYTM i Klub Księgarza

mają zaszczyt zaprosić na uroczystą prezentację książki

Tadeusza Cegielskiego

Księga Konstytucji 1723 roku i początki wolnomularstwa spekulatywnego w Anglii
Geneza • Fundamenty • Komentarze

Spotkanie i rozmowę z Autorem poprowadzi
dr Dorota Mackenzie

Możliwość zakupu książki w promocyjnej cenie z autografem Autora.
Po promocji zapraszamy na lampkę wina.

📍 Klub Księgarza
ul. Rynek Starego Miasta 22/24
Warszawa

📅 22 października (środa) 2025 r.
🕔 godzina 17.00


Tadeusz Cegielski
Księga Konstytucji 1723 roku i początki wolnomularstwa spekulatywnego w Anglii
Geneza • Fundamenty • Komentarze

Premiera dwóch niezwykłych książek

wolnlmularstwo.pl, 15 października 2025

PREMIERA DWÓCH NIEZWYKŁYCH KSIĄŻEK: „Mój Tata jest Masonem” i „Mój Dziadek jest Masonem” autorstwa Christophora J. Gallowaya Wydawnictwo Les Amis Reunis Publishing z Bielska-Białej prezentuje dwie wyjątkowe publikacje, które po raz pierwszy w Polsce wprowadzają temat wolnomularstwa w formie przystępnej, edukacyjnej i rodzinnej. „Mój Tata jest Masonem” to ciepła, ilustrowana opowieść o ojcu i dziecku – o wartościach, braterstwie i dumie z przynależności do wspólnoty. „Mój Dziadek jest Masonem” ukazuje tę samą ideę z perspektywy międzypokoleniowej, łącząc wspomnienia, refleksję i historię. Książki przełamują stereotypy, pokazując masonerię nie jako tajemniczy rytuał, lecz jako kulturę pracy nad sobą, wzajemnego wsparcia i rozwoju duchowego. To pozycje dla wszystkich, którzy chcą lepiej zrozumieć ideę braterstwa i symbolikę wolnomularstwa – w sposób nowoczesny i zrozumiały. Publikacje ukazały się w tłumaczeniu Alicji Julii Łukasiak, ze składem i opracowaniem graficznym Moniki Łojewskiej-Ciępki. Obie książki są już dostępne w sprzedaży w Polsce.

W Gdańsku powstała Loża Doskonałości “Pod Trzema Kompasami”

Gwiazda Morza, loża wolnomularska w Gdańsku 

11 października 2025 roku miało miejsce wielkie wydarzenie dla naszej Loży.

Tego dnia, w wyniku decyzji Rady Najwyższej 33° przy Wielkim Wschodzie Francji, zapalono światła gdańskiej loży wyższych stopni Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego pod nazwą wyróżniającą “POD TRZEMA KOMPASAMI”.

Loża jest oczywiście naturalnym rozwinięciem naszego warsztatu masonerii błękitnej, czyli loży “Gwiazda Morza”. Wymownym tego świadectwem jest zresztą pieczęć, w której można odnaleźć podobieństwa z pieczęcią LGM. W tym miejscu chcemy też skierować wielkie podziękowania za nieocenioną pomoc w pracach nad powołaniem “Pod Trzema Kompasami” do krakowskiej Loży Gabriel Narutowicz i osobiście dla B:. Dominique Lesage’a.

Podczas prac inicjujących z niezwykłym wzruszeniem przyjęliśmy Patent Loży, opatrzony pieczęciami Rady Najwyższej i Wielkiego Kolegium Rytów z Paryża. Reprezentuje on formalne uznanie i stanowi widomy znak tradycji sięgającej najdawniejszej historii RSDiU. Od tego momentu, każda inicjacja nowego członka Loży Doskonalenia i każda podwyżka do kolejnego stopnia wtajemniczenia będą wiązały się z pięknym dyplomem wystawionym przez paryską Radę Najwyższą 33° i dekorowanym pieczęcią gdańskiego warsztatu.

Loża “Pod Trzema Kompasami” jest lożą mieszaną. Daje Braciom i Siostrom możliwość praktykowania dalszej drogi inicjacyjnej w masonerii do stopnia 14 RSDiU włącznie. Dzięki opiece Rady Najwyższej 33 i Wielkiego Kolegium Rytów GOdF członkowie nowej Loży Doskonalenia uzyskują dostęp do unikalnych zasobów, kompetencji oraz doświadczeń a także do wiedzy gromadzonej w prastarych archiwach Rytu. To niezwykła szansa na podążanie ścieżkami wyższej masonerii wedle najlepszych, uznanych i sprawdzonych wzorców. Dla nas jest to też szczególne wezwanie do zachowania najwyższych standardów pracy masońskiej.

Dodajmy, że…

przeczytaj wiecej:

150 urodziny Aleistera Crowleya

wolnomularstwo.pl, 11.10.2025

Jutro (12.10.2025) mija 150 lat od dnia urodzin Aleistera Crowleya (1875–1947), słynnego okultysty, mistyka i twórcy filozofii Thelemy. Crowley (znany jako “Bestia 666” czy “Najniegodziwszy człowiek na Ziemi”) budzi kontrowersje do dziś, a jednym z mniej znanych, lecz równie fascynujących aspektów jego życia, są jego związki z Wolnomularstwem. Były to związki skomplikowane i w głównej mierze nieregularne, co oznacza, że jego przynależność i inicjacje nigdy nie zostały uznane przez główne, regularne nurty wolnomularstwa, związane ze Zjednoczoną Wielką Lożą Anglii (UGLE) czy Wielkim Wschodem Francji (GOdF).

Nieregularne Ścieżki Inicjacji

Crowley intensywnie poszukiwał wiedzy ezoterycznej i duchowego oświecenia, co naturalnie prowadziło go do organizacji o charakterze inicjacyjnym. Według jednej z relacji został inicjowany w jednej z loż Wielkiej Loży Francji (GLF), jednakże, zamiast kontynuować rozwój w ramach uznanej i legalnej loży, wybierał w kolejnych latach związki z tymi o charakterze marginalnym, podziemnym lub nieregularnym.

Jego najbardziej znacząca i kontrowersyjna inicjacja miała miejsce w Meksyku. Twierdził, że tamtejsza organizacja masońska przyznała mu 33. i najwyższy stopień Rytu Szkockiego Uznanego i Uznanego. Stopień ten jest rzadko nadawany, a jego autentyczność w przypadku Crowleya była mocno kwestionowana. Był to typowy przykład jego skłonności do angażowania się w to, co główne loże nazywały „nielegalnymi” (clandestine) praktykami.

Brak Uznania w Głównym Nurcie

Sytuacja stała się jasna, gdy Crowley próbował później przyłączyć się do regularnych lóż w Londynie i innych miejscach, korzystając ze swoich wcześniejszych inicjacji. Wszelkie próby afiliacji kończyły się odmową. Powód był prosty: jego poprzednie stopnie i członkostwa, uzyskane we Francji, Meksyku czy innych nieregularnych ciałach, były nieuznawane i uważane za nieważne.

Wolnomularstwo anglosaskie opiera się na zasadzie „regularności” (regularity), która m.in. wymaga, aby loże były utworzone pod jurysdykcją Wielkiej Loży (uznawanej przez Wielką Zjednoczoną Lożę Anglii), która ma udokumentowaną i nieprzerwaną historię. Organizacje, do których należał Crowley, nie spełniały tych rygorystycznych kryteriów, co ostatecznie zamknęło mu drogę do oficjalnego świata Masonerii.

Masoneria a Okultyzm: O.T.O.

Związki Crowleya z okultyzmem jeszcze bardziej oddaliły go od tradycyjnego Wolnomularstwa. Jego intensywne zaangażowanie w ezoterykę doprowadziło go do przejęcia kierownictwa nad Ordo Templi Orientis (O.T.O.) – Zakonem Świątyni Wschodu.

Choć O.T.O. zawiera elementy i stopnie, które nawiązują do Masonerii i innych tradycji inicjacyjnych, jest to w istocie zakon okultystyczny i ezoteryczny, który Crowley przebudował wokół swojej filozofii Thelemy. W O.T.O. wykorzystał i przekształcił struktury inicjacyjne, wplatając w nie magię seksualną i inne zaawansowane praktyki magiczne, co jest całkowicie sprzeczne z celami i charakterem regularnego Wolnomularstwa (obu nurtów – angosaskiego i romańskiego), które unika okultyzmu na rzecz rozwoju moralnego i duchowego.

Dziedzictwo Wolnomularskie Crowleya

Podsumowując, Aleister Crowley nie był wolnomularzem w tradycyjnym, uznanym tego słowa znaczeniu. Był on postacią, która poruszała się po obrzeżach ezoterycznego podziemia, wykorzystując i przekształcając masońskie formuły i stopnie dla własnych, okultystycznych celów. Jego historia jest przestrogą i jednocześnie przykładem na wyraźne różnice między Wolnomularstwem regularnym, skoncentrowanym na etyce, moralności i braterstwie, a „ezoterycznym labiryntem”, w którym poruszał się sam Crowley. Jego związki z Masonerią pozostają więc przede wszystkim historią nieuznanej afiliacji i niezaprzeczalnej fascynacji.

więcej o urodzinach Aleistera Crowleya:

Wielki Wschód Francji o ataku terrorystycznym z 7.10.2023

wolnomularstwo.pl, 8.10.2025

W zwiazku z rocznicą przeprowadzonych przez Hamas zamachów, Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Franci wydał następujące oświadczenie:

Komunikat z 7 października 2025 r. – Pamiętać, aby nigdy nie ulec nienawiści

W dniu 7 października 2025 r. Grand Orient de France pragnie przypomnieć pamięć ofiar ataków terrorystycznych popełnionych przez Hamas 7 października 2023 r., które kosztowały życie ponad 1300 osób i trwale naznaczyły sumienia swoją brutalnością i bezprecedensowym charakterem.

Dwa lata po tych tragicznych wydarzeniach naszym obowiązkiem jest nie zapomnieć. Pamięć o ofiarach i solidarność z rodzinami pozostają w centrum naszego zaangażowania.

Upamiętnienie tego dnia musi także przypominać o konieczności osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju. W najbliższym czasie domagamy się uwolnienia wszystkich zakładników i natychmiastowego wprowadzenia w życie zawieszenia broni. W obliczu nienawiści, fanatyzmu i terroryzmu potwierdzamy nasze niezłomne przywiązanie do uniwersalnych wartości wolności, równości, braterstwa i godności ludzkiej.

Grand Orient de France wzywa do wspierania wszelkich inicjatyw na rzecz dialogu, mediacji i budowania pokojowej przyszłości na Bliskim Wschodzie i wszędzie tam, gdzie przemoc zagraża spójności narodów.

Pamiętając o 7 października 2023 r., potwierdzamy, że pamięć o ofiarach jest wezwaniem do zbiorowej odpowiedzialności: budowania świata, w którym nienawiść nigdy nie triumfuje, w którym szanowane jest każde życie ludzkie, a pokój pozostaje możliwym horyzontem.

Pierre BERTINOTTI Wielki Mistrz Grand Orient de France

źródło: https://godf.org/actualites/communiques-de-presse/communique-du-7-octobre-2025-se-souvenir-pour-ne-jamais-ceder-a-la-haine/