19 maja 2024, Gwiazda Morza, loża wolnomularska w Gdańsku
Autor: admin
“Masoński spisek! Prowokacja Léo Taxila”
wolnomularstwo.pl, 11.05.2024
Miło nam poinformować, że książka „Masoński spisek! – Prowokacja Léo Taxila”, opublikowana pod patronatem naszego portalu opuściła drukarnię i jest już dostępna w księgarniach w całej Polsce, oraz w naszym sklepie.
Książka ta opisuje przebieg jednej z największych prowokacji w historii Europy i rzuca na nią nowe światło, ujawniając historię samego prowokatora.
Léo Taxil – fenomenalny oszust, mistrz pióra, fantasta, hochsztapler, łajdak i prowokator. Umberto Eco uczynił go jednym z bohaterów powieści Cmentarz w Pradze. Czarna legenda masonerii, której Taxil jest ojcem, trwa i jak zawsze ma się świetnie.
Przez dziesiątki lat Taxil pozostawał niemal nieznany. Fenomenalny oszust, mistrz pióra, fantasta, hochsztapler, łajdak i prowokator nie zasłużył nawet na wzmiankę we francuskich encyklopediach i opracowaniach dotyczących prasy w czasach III Republiki. Mimo to zainteresowanie postacią prowokatora i ex-masona wzrasta od końca lat 90-tych. Pojawiają się kolejne artykuły i opracowania, Umberto Eco uczynił go jednym z bohaterów powieści Cmentarz w Pradze, a nasz wielkowschodowy brat Klaus Dąbrowski obficie czerpał materiał ikonograficzny z wydawnictw Taxila wydając swoją książkę Masoni 555 ilustracji. Czarna legenda masonerii, której Taxil jest ojcem trwa i jak zawsze ma się świetnie.
Autor książki „Masoński spisek! Prowokacja Léo Taxila” – Jan Andrzej Krokodylewicz – jest masonem Wielkiego Wschodu Polski. Światło wolnomularskie otrzymał 24 października 2009 r. Publikował na łamach „Ars Regia”, „Wolnomularza Polskiego”, a w 2012 r. był współtwórcą wystawy „Legenda Mistrza Hirama. Obraz farmazona w kulturze ludowej i nie tylko…”. Od 2022 r. jest II Dozorcą loży „Cezary Leżeński” i odpowiada za wolnomularską formację uczennic i uczniów tego warszawskiego warsztatu.
Kup tutaj:
Przemówienie Wielkiego Mistrza WWF w Auschwitz
wolnomularstwo.pl, 08.05.2024
Przemówienie Guillaume’a TRICHARDA,
Wielkiego Mistrza Wielkiego Wschodu Francji
Uroczystości upamiętniające pod Międzynarodowym Pomnikiem Ofiar Obozu Auschwitz-Birkenau,
poniedziałek, 8 kwietnia 2024 r.
Panie Konsulu Generalny Francji w Polsce,
Panie Dyrektorze Miejsca Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau,
MM⸫BB⸫DD⸫BB⸫ i M⸫B⸫D⸫S⸫ Radni Zakonu Wielkiego Wschodu Francji,
M⸫B⸫D⸫B⸫ Jacques LAFOUGE, były Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Francji,
M⸫B⸫D⸫B⸫ Dominique LESAGE, Cz∴M∴ Sz∴ L∴ Gabriel Narutowicz, Gwarant Przyjaźni Wielkiego Wschodu Francji w Polsce,
M⸫B⸫D⸫B⸫ Sylvain ZEGHNI, Wielki Mistrz Narodowy Francuskiej Federacji Międzynarodowego Mieszanego Zakonu Masońskiego Le Droit Humain,
M⸫B⸫D⸫S⸫ Nicole PRUNIAUX, Zastępca Wielkiego Sekretarza Międzynarodowego Mieszanego Zakonu Masońskiego Le Droit Humain,
M⸫B⸫D⸫B⸫ Philippe CANGEMI, Wielki Mistrz Wielkiej Loży Tradycyjnej i Symbolicznej Opéra,
M⸫B⸫D⸫S⸫ Géraldine LETHIELLEUX, Wielki Sekretarz reprezentujący Wielkiego Mistrza Wielkiej Loży Niezależnej i Suwerennej Zjednoczonych Rytów,
M⸫B⸫D⸫S⸫ Marie GAUTHERON, Wielki Skarbnik reprezentujący Wielkiego Mistrza Wielkiej Loży Mieszanej Francji,
M⸫B⸫D⸫B⸫ Stéphane LESIEUR, Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Polski,
M⸫B⸫D⸫B⸫ Jean-Jacques MOUMDJIAN, Wielki Mistrz Wielkiej Loży Mieszanej Memphis Misraïm,
MM∴BB⸫DD⸫BB⸫ i SS⸫ Dostojnicy zaprzyjaźnionych Obediencji,
MM⸫BB⸫DD⸫BB⸫, MM⸫BB⸫DD⸫SS⸫,
Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele,
Na początku, myślę o naszych BB⸫ i SS⸫, którzy w tym miejscu przeszli na Wieczny Wschód lub którzy przeszli na Wieczny Wschód po tym, jak zostali tutaj deportowani. Szczególną myśl kieruję do naszego brata Raphaëla Esraila, przewodniczącego Związku Deportowanych z Auschwitz (UDA), który przez ponad trzydzieści lat był żywym symbolem tego istotnego stowarzyszenia i który był członkiem Sz⸫L⸫ La Libre Humanité na Wschodzie Lyonu.
Przede wszystkim chciałbym podziękować w imieniu wszystkich Państwa, Perrine, która wraz z naszym B⸫ Pierrem Bertinottim koordynowała tę upamiętniającą podróż, jak również oczywiście całemu zespołowi Mémorial de la Shoah, dyrektorowi tegoż oraz panu Olivierowi LALIEU, a także przewodnikom i wszystkim tym, którzy towarzyszyli nam na tej drodze pamięci i bólu.
Dzisiejszego popołudnia zabieram głos z pokorą.
Robię to, ponieważ moim obowiązkiem jest spróbować wyrazić, wypowiedzieć nasze uczucia, aby wymazać to, co może być złem, które dzisiaj trawi nasze społeczeństwo: przyzwyczajenie, obojętność, rezygnację…
Chciałbym wraz z Państwem przywołać to, czego nie możemy już w tym miejscu dostrzec.
Odgłos kroków…
Odgłos ciał…
Dźwięk trzaskających drzwi wagonów…
Dźwięk lokomotyw…
Zapachy…
Muszę przywołać tę społeczność wątłych, wychudzonych cieni, w każdym wieku, w centrum fabryki śmierci, w której się znajdujemy.
To nie jest miejsce, to jaskinia. To sam brzuch, wnętrzności plugawej bestii, która wszystko połyka. To olbrzymia dziura, w której staramy się być, w której staramy się oprzeć zawrotom głowy.
Nie byłbym w stanie przywołać brutalności, głodu, zimna i przypadkowości procedur selekcji.
Nigdy nie będę wystarczająco dokładny. I będzie mi brakować słów i oddechu dla oddania trwogi, strachu, rezygnacji i niezrozumienia zawartych w nieskończenie pytającym spojrzeniu tego dziecka, które przybyło samotnie, po kilku dniach dantejskiej podróży, do tego miejsca, wysiadając pośród krzyków na końcu rampy, za nami.
Nigdy nie mógłbym powiedzieć, co naprawdę się tutaj wydarzyło.
Pozostaje to dziwne poczucie.
Miejsce, w którym jesteśmy, samo miejsce, w którym stoimy, stawia nas w obliczu wielkiej trudności w myśleniu o teraźniejszości jako o rezultacie jakiegoś procesu.
W rzeczy samej, tu i teraz poświęcamy chwilę na zastanowienie, wspomnienie, czym był akt barbarzyństwa, niepodobny do żadnego innego w historii Ludzkości.
To, co dzisiaj razem robimy, to przyjazd na spotkanie z setkami tysięcy unicestwionych deportowanych, ludzi takich samych jak Państwo i jak ja, niepodobnych do siebie nawzajem, ponieważ każdy z nich był doskonale wyjątkowy, ale też podobnych, ponieważ każdy z nich był przede wszystkim człowiekiem… Tak jak my…
Ta pustka – rezultat totalitaryzmu, ośmielę się rzec: totalitaryzmu absolutnego – nie pozwala nam ich dostrzec, rozpoznać. A ich nieobecność nas prześladuje.
Pod naszymi stopami, przed naszymi oczami, w powietrzu, którym oddychamy, w tych całkowicie realnych okolicznościach przyrody, w których spacerujemy – jakże moglibyśmy odczuć to tak brzemienne niewypowiedzialne?
A jednak…
Jesteśmy licznymi, zróżnicowanymi mężczyznami i kobietami, przywiązanymi do humanizmu opartego na dzieleniu się.
A jednak tu i teraz stąpamy po nie-ziemi, wchodzimy w otchłań, która wysysa naszą świadomość i zamraża naszą wyobraźnię. To miejsce nakłada na nas ciężar, cierpienie – choć bez żadnego porównania z tym, jakiego tutaj doświadczyli oni.
Można by opowiedzieć setki tysięcy historii, aby wyrazić: nieszczęście, horror, przetrwanie, nieuchwytną kruchość bytu.
Jednak w tym miejscu nic nie jest mniej pewne niż ludzka myśl.
My, dzieci Oświecenia, przyzwyczajeni do wzorcowej natury racjonalności, jesteśmy zakłopotani koniecznością wycofania się i myślenia inaczej.
„Hier ist kein warum!”
„Tu nie ma żadnych dlaczego!”
W słynnym fragmencie „Czy to jest człowiek”, w którym Primo Levi wspomina swoje przybycie do obozu zagłady Auschwitz, autor jednym pociągnięciem pióra oddaje spotkanie tego, co ludzkie i nieludzkie.
Tutaj nigdy nie należy zadawać pytania dlaczego. Jednak Primo Levi przez całe swoje życie nie przestał zadawać tego pytania, sobie i nie tylko sobie.
W jaki sposób istoty ludzkie, takie jak Państwo i jak ja, mogły uczynić to, co zostało uczynione innym istotom ludzkim, takim jak Państwo i jak ja?
Całe nasze istoty są wstrząśnięte i popadają w nicość i brud.
To, co się tutaj wydarzyło, nie ma nic wspólnego z moralnością, nie ma nic wspólnego ze stosunkiem do bóstwa. To, co się tutaj wydarzyło, to zwieńczenie długiego procesu, długiego dojrzewania, połączenia zideologizowanych systemów, przemyślanych, zracjonalizowanych i zorganizowanych w oparciu o darwinizm społeczny, pospolity rasizm, odwieczny antysemityzm, pierwotny antyhumanizm.
Jak wyobrazić sobie, że kilka metrów od nas przechodzi ledwie dwuletnia dziewczynka, ledwie umiejąca chodzić, trzymająca za rękę starszą panią, jedna dla drugiej nieznajoma, w grupie nieznających się nawzajem osób, maszerując razem w kierunku zagłady?
Przeszli teraz przed nami, weszli na rampę wjazdową, schody, „Himmelweg” (drogę do nieba) i przerażeni weszli w tę niewyobrażalną przestrzeń.
Idą jeszcze kilka minut, nieskończonych, podczas gdy ja przemawiam i kiedy milczymy…
Ich życia już nie ma. Są teraz niesieni przez wiatr. Trwa tylko pamięć o nich, którą staramy się wskrzesić.
Nasza obecność tutaj jest znakiem ich istnienia, ale to tylko znak… To także przesłanie, które chciałem im dzisiaj przekazać, tu i teraz, z Państwem, z największą powagą.
Chciałem przywołać to osamotnienie, które rzuca niezatarty cień na nasze dziedzictwo, tworzy wyrwę w ludzkiej naturze.
Edmund Burke napisałby, że „zło zwycięża przez bierność dobrych ludzi”. Tak, tak się dzieje, gdy nienawiść do innego rozwija się i jest usprawiedliwiana zwodniczymi wypowiedziami. Drugie ja nie jest już powstrzymywane ani zwalczane; wtedy zatracamy się ostatecznie.
Czasy powracają w naszej Historii ludzkości. Niebo pokrywa się ciemnobrunatnym kolorem i prosi nas o chwilę, świadomość silniejszą niż wszystkie inne. Po tym, czego doświadczamy dzisiaj i teraz, dla wielu z nas nic nie będzie takie samo, ponieważ po tym, co się tutaj wydarzyło, nic nie było już naprawdę takie samo.
Jesteśmy spadkobiercami tych mrocznych czasów. Nie wolno nam nigdy znużyć się przekazywaniem pamięci, nie wolno nam nigdy znużyć się oddawaniem czci tym ofiarom barbarzyństwa. W przeciwnym wypadku utracimy część tego, czym jesteśmy: my, wolnomularze.
O ile prawdą jest, że słowa mogą wiele, to próżno szukać nowych, żeby opisać to miejsce.
Jesteśmy na tej ziemi wśród ludzi. A jednak tutaj społeczność duchów patrzy na nas i szepcze. Jesteśmy na największym cmentarzu żydowskim Europy. A jednak nie ma tu żadnego grobu. Pył, popioły i wiatr… Nic innego jak tylko ślady kobiet, mężczyzn i dzieci.
A jeśli miałbym powiedzieć coś jeszcze, to wymienię kilka słów zapożyczonych od Stéphane’a Brunela z jego wystawy „Fragmenty”:
„Jestem jednym z tych ludzi bez gwiazdy w sercu, którzy bronią Pamięci o tych, którzy tę gwiazdę nosili. Należę do tych, którzy podobnie jak ci wygnani z ludzkości, nigdy nie przestali walczyć, z wściekłości, rozpaczy i szaleństwa. Ich krew złożona w ofierze na ołtarzu barbarzyństwa płynie w moim ciele i wkrótce, jeśli nie będziemy uważni, popłynie do panteonu zapomnienia”.
MM⸫BB⸫DD⸫BB⸫, MM⸫BB⸫DD⸫SS⸫, Szanowni Państwo,
Rzekłem.
Guillaume TRICHARD
Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Francji
Wykład “Mistyczne wizje Świątyni Salomona”
Muzeum Mazowieckie w Płocku, 8 maja 2024
Świątynia Jerozolimska została bardzo dokładnie opisana w Starym Testamencie oraz w późniejszych źródłach jako gmach wzniesiony na planie wydłużonego prostokąta. Niezależnie od tego, co wiedziano o architekturze Świątyni ze starożytnych opisów, w świecie chrześcijańskim i żydowskim rozwinęła się tradycja przedstawiania jej jako budowli kolistej lub – ujmując rzecz szerzej – centralnej. Były to wizerunki o charakterze symbolicznym, odwołujące się do mistycznych wyobrażeń o świecie i prastarych przekonań wiążących doskonałość z kolistością.
Upowszechnienie mistycznej wizji Świątyni Salomona jako centralnego kręgu stworzenia było jednym z efektów rozwoju kabały, która wzbudzała wielkie zainteresowanie w świecie chrześcijańskim. Z kolei chrześcijański nurt kabały był jednym ze źródeł ruchu różokrzyżowców, w którym pojęcie Świątyni zostało wypełnione nowymi treściami. Wraz z narodzinami masonerii Świątynia Salomona stała się motywem przewodnim stworzonego przez ten ruchu obrazu dziejów i etycznych celów ludzkości, osnową wolnomularskiego programu zjednoczenia ludzi różnych narodowości i wyznań.
O tym wszystkim opowie dr Paweł Fijałkowski z Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie, podczas wykładu pt. „Mistyczne wizje Świątyni Salomona. Od kabały do masonerii”.
Paweł Fijałkowski to archeolog, historyk i publicysta, doktor nauk humanistycznych. Zajmuje się dziejami Żydów w okresie staropolskim, historią polskiego protestantyzmu, pradziejami Mazowsza, homoerotyzmem w kulturze europejskiej i dziedzictwem masonerii. Jest autorem kilkunastu książek oraz kilkuset artykułów.
Zapraszamy 11 czerwca, o godz. 18, do Muzeum Żydów Mazowieckich przy ul. Kwiatka 7. Wstęp wolny.
więcej:
21 liberalnych obediencji podpisało apel Strasburski
wolnomularstwo.pl, 23 kwietnia 2024
Wielki Wschód Francji, Wielki Wschód Rumunii i Wielki Wschód Polski to trzy organizacje wolnomularskie, które były inicjatorkami wystosowania Apelu wzywającego do działania na rzecz Europy Wolności, podpisanego już przez 21 obediencji, między innymi:
Wielki Wschód Francji, Wielki Wschód Belgii, Międzynarodowy Zakon Masoński Delphi, Wielka Żeńska Loża Francji, Wielki Wschód Luksemburga, Wielka Loża Uniwersalna (Grande Loge Mixte Universelle), Wielka Loża Mieszana Francji (Grande Loge Mixte de France), Wielki Wschód Węgier, Wielki Wschód Polski, Wielka Loża Mieszana Memphis-Misraim (Grand Loge Mixte Memphis Misraïm), Wielki Wschód Rumunii, Wielka Loża Liberalna Austrii, Wielka Żeńśka Loża Bułgarii, Wielka Żeńska Loża Hiszpanii.
Podpisanie Apelu/Deklaracji – dotyczącej mobilizacji obywatelskiej w obliczu zagrożeń dla demokracji w Europie, w przededniu wyborów do Parlamentu Europejskiego – miało miejsce podczas otwartego dla dziennikarzy spotkania w Strasburgu.
Jak podkreślają organizatorzy, spotkanie to było wyjątkowe pod wieloma względami i w pewien sposób podkreśliło powagę chwili, ale także wspólną determinację liberalnych obediencji masońskich. Była to wyjątkowa okazja do omówienia działań, które można podjąć w nadchodzących miesiącach, by mobilizować środowiska, na które wolnomularstwo ma jakikolwiek wpływ.
Treść Apelu można przeczytać poniżej:
Traktat Przyjaźni pomiędzy WWP i GO Lusitano
wolnomularstwo.pl, 22 kwietnia 2024
W ostatnią sobotę, 20 kwietnia 2024 Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Polski Stefan Lesieur podpisał w imieniu tej obediencji Traktat Przyjaźni z Antonio Reisem – Wielkim Mistrzem Wielkiego Wschodu Luzytanii.
Ceremonia podpisania traktatu miała miejsce w Brukseli w czasie obchodów instalacyjnych nowych Wielkich Mistrzów Wielkiego wschodu Belgii i Wielkiej Loży Belgii.
Wielki Wschód Luzytanii (port. Grande Oriente Lusitano, GOL; często także: Grande Oriente Lusitano – Maçonaria Portuguesa; wcześniej: Grande Oriente Lusitano Unido, GOLU) – najstarsza obediencja wolnomularska w Portugalii założona w 1802. Reaktywowana po obaleniu dyktatury w 1974. Obecnie liczy około 2 tysięcy braci.
Gratulujemy!
Konferencja Stowarzyszenia „Kuźnica”, GOdF i WWP
Stowarzyszenie Kuźnica, 12.04.2024 (Fot. A. Głuc)
W sobotę 6 kwietnia b.r. w lokalu “Kuźnicy” w Krakowie odbyła się wspólna konferencja Stowarzyszenia „Kuźnica”, Wielkiego Wschodu Francji i Wielkiego Wschodu Polski, pt. “Razem dla zjednoczonej Europy na rzecz demokracji i praw człowieka”.
Zaprezentowane zostały następujące 15-minutowe wystąpienia:
– Dominique Lesage
(Loża Gabriel Narutowicz, Wielki Wschód Francji, Kraków):
“Co leży na sercu wolnomularzowi francusko-polskiemu?”
– Bouziane Behillil (Rada Zakonu, Wielki Wschód Francji, Paryż): “Wartości WWF są europejskie w swej istocie”
[wystąpienie tłumaczone z języka francuskiego na polski]
– Paweł Sękowski (prezes Stowarzyszenia “Kuźnica”):
“Laickość i świeckość państwa we współczesnej Europie”
– Wojciech Mościbrodzki
(Loża Gwiazda Morza, Wielki Wschód Francji, Gdańsk):
“Dlaczego ludzie nie lubią demokracji?”
– Stéphane Lesieur (wielki mistrz Wielkiego Wschodu Polski):
“Unia Europejska. Kiedy marzenie stanie się rzeczywistością?”
Po pięciu wystąpieniach miała miejsce dyskusja z udziałem zgromadzonych na sali osób, w której głos zabrali: Tadeusz Andrzejewski (honorowy wielki mistrz Wielkiego Wschodu Polski), Grzegorz Józkowicz (Loża Astrolabium, Wielki Wschód Polski, Kraków), Filip Ratkowski (“Kuźnica”), Bogumił Woźniakowski (“Kuźnica”), Agnieszka Dziadowiec, Daniela Tratkiewicz (“Kuźnica”).
Ostatnią część spotkania stanowił poczęstunek z lampką wina.
Zapraszamy do obejrzenie fotorelacji z wydarzenia. Autorem wszystkich zdjęć jest Andrzej Głuc.
Więcej:
Prowokacja Léo Taxila
redakcja wolnomularstwo.pl, 19.04.2024
Dokładnie 127 lat temu odbyła się zwołana przez Leo Taxila pamiętna konferencja, która okazała się finałem jego wieloletniej intrygi:
…Mając świadomość, że została osiągnięta masa krytyczna absurdu jaki zaimplementował i z zyskiem sprzedał Francji, Europie i Kościołowi katolickiemu Taxil zarządził ostateczną rozgrywkę. Na 19 kwietnia 1897 r. (poniedziałek wielkanocny) zwołał on konferencję prasową do siedziby Towarzystwa Geograficznego przy bulwarze Saint-Germain. Jej celem było przedstawienie zebranym Diany Vaughan i przy okazji losowanie wśród uczestników maszyny do pisania wartości 400 franków. Jako niezrównany mistrz public relation Taxil zaprosił prominentne osobistości Kościoła katolickiego. Przyszli przedstawiciele nuncjusza i arcybiskupa Paryża. Nie zapomniał też zaprosić znanych wolnomyślicieli, masonów i antyklerykałów oraz licznej rzeszy dziennikarzy.
Konferencja miała przebieg krótki i ograniczyła się do wydania przez Taxila oświadczenia: Czcigodni Ojcowie, szanowne Panie i Panowie! Nie gniewajcie się, lecz śmiejcie z całego serca. Nie było ani śladu spisku masońskiego…
Powyższy cytat pochodzi z książki „Masoński spisek! – Prowokacja Léo Taxila”, która ukaże się w ciągu trzech tygodni pod patronatem naszego portalu. Od dzisiaj rusza przedsprzedaż tego tytułu, który można w tym czasie nabyć kilkadziesiąt złotych taniej. Zachęcamy!
Domowe Muzeum Wolnomularstwa rozwija się!
Wolnomularz Polski, 10.04.2024
Wspaniały dar otrzymało wczoraj Domowe Muzeum Wolnomularstwa im. Adama W. Wysockiego. Czcigodna Mistrzyni Sz:.L:. PROMETEA na Wsch:. Warszawy s:. Magda, ofiarowała fartuszek i sotuar Czcigodnej Mistrzyni, który jako pierwsza nosiła s:. Ewa Jaskowska od 3 listopada 2000 r. Potem mlotek w Prometei przejmowały: ss:. Kamila B., Małgorzata Misiuna, Ela B. Mirosława Dołęgowska-Wysocka (pisząca te słowa), Wanda M., Monika S., Ewa L. A obecnie Magda B. W roku przyszłym Prometea, pierwsza kobieca loża w Polsce, będzie obchodziła jubileusz 25-lecia. Ps. U góry fartuszki rytu szwedzkiego: ucznia, czeladnika i mistrza, z lewej fartuszek mistrza Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego.
więcej:
Masoni razem dla zjednoczonej Europy
Gwiazda Morza, loża wolnomularska w Gdańsku, 4 kwietnia 2024