WLNP włącza się do walki z pandemią koronawirusa

żródło: Wielki Mistrz WLNP

Wolnomularze polscy od 100 lat działając w ramach Wielkiej Loży Narodowej Polski, realizują swe konstytucyjne cele, wśród których jest wspieranie państwa i jego struktur, kształtowanie postaw obywatelskich oraz działania służące pomocy społecznej i dobroczynnosci. Czynili tak zarówno w czasach spokoju, jak i w okresach próby przez jakie przechodziła nasza Ojczyzna. Dziś stoimy przed kolejnym trudnym wyzwaniem, a sytuacja związana z rozprzestrzeniananiem się wirusa SARS-CoV-2 wymaga współdziałania wszystkich sił społecznych.

Wielka Loża Narodowa Polski włączyła się w walkę z epidemią przez finansowanie zakupu niezbędnego sprzętu oraz dostarczania posiłków dla służb ratowniczych (ratowników medycznych) walczących z pandemią COVID-19.

Za naszym pośrednictwem Ty również możesz pomóc – przekaż darowiznę na jeden z rachunków Stowarzyszenia WLNP:

  • PLN – PL02 1240 1040 1111 0010 9209 8047;
  • EUR – PL53 1240 1040 1978 0010 9209 8496;
  • USD – PL66 1240 1040 1787 0010 9209 8597;
  • BIC (S.W.I.F.T.) – PKOPPLWXXX

W tytule przelewu napisz: “Darowizna na wspieranie walki z epidemią” (ang: Donation to support the fight against the epidemic). Wszystkie zebrane środki przeznaczone zostaną na ten cel.

Toast o 21:00 – razem pomimo pandemii

źródło: FREEMASONRY.network

Każdy może się przyłączyć i dokładnie o 21:00 każdego wieczoru podnieść kieliszek pozdrawiając nieobecnych przyjaciół.

Brytyjscy masoni zrywają z konwencją niezapraszaniaosób postronnych do udziału w jednej ze swoich wielowiekowych tradycji, aby przypomnieć, że w czasie kryzysu koronawirusowego nikt nie powinien zostać pozostawiony sam sobie.

Od ponad 300 lat tajemnicza społeczność wolnomularzy jest w pewnym sensie odseparowana od świata zewnętrznego. A jednak, w związku z tym że społeczeństwa większości krajów dotkniętych pandemią koronawirusa przebywają w stanie kwarantanny, organizacja zaprasza wszystkich do wzięcia udziału w codziennym toaście “Nine O’clock Toast” – toaście adresowanym do nieobecnych przyjaciół.
Wyjaśniając tę tradycję Newsweekowi, dr David Staples, dyrektor generalny i wielki sekretarz Wielkiej Zjednoczonej Loży Anglii (UGLE), powiedział: “Nasi członkowie wiedzą, że gdziekolwiek są na świecie i cokolwiek robią o dziewiątej wieczorem, ktoś podniesie ku nim kieliszek i będzie o nich pamiętał”.

Wolnomularze otwierają się w ten sposób, łacząc się z milionami ludzi, którzy obecnie znajdują się w stanie samoizolacji, chcąc ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Wolnomularze chcą pamiętać nie tylko o “nieobecnych braciach”, ale także o wszystkich innych, którzy zostali przebywają w wymuszonym oddaleniu w wyniku szalejącej pandemii.

Korzystając z hashtagu #TimetoToast, masoni i “świeccy” są zapraszani do spotykania się każdeego wieczoru o 21:00 każdej na “wirtualny” toast.

przeczytaj więcej na stronie FREEMASONRY.network:

Symbolika Masońska Trzeciego Tysiąclecia

Mamy dziś pierwszy dzień wiosny, a to doskonała okazja, aby ogłosić ważne wydarzenie: właśnie została opublikowana w języku polskim i trafiła do sprzedaży książka Irène Mainguy “Symbolika Masońska Trzeciego Tysiąclecia” .

To przełomowa publikacja, która stanowi najkompletniejsze i najobszerniejsze nowoczesne kompendium wiedzy na temat masońskich symboli i obyczajów wszystkich trzech stopni wolnomularstwa błękitnego (uczeń, czeladnik, mistrz), w Rycie Szkockim Dawnym i Uznanym i Rycie Francuskim. W niespełna kilka lat książka ta doczekała się we Francji trzech edycji i cieszy się wielką popularnością zarówno wśród specjalistów jak i początkujących masonów i masonek.

Polskojęzyczna edycja książki rozpoczyna nowy etap masońskiej edukacji w lożach naszego kraju. Do tej pory nie mieliśmy praktycznie w języku polskim literatury tego rodzaju, wolnomularze nie znający języków obcych przygotowujący referaty lożowe dotyczące masońskich symboli musieli opierać się tylko na tym, czego nauczeni zostali bezpośrednio przez innych masonów. Książka Mainguy może odtąd stać się swego rodzaju punktem odniesienia a nawet “podwyższoną poprzeczką” w tym kontekście.

Polska edycja tego gigantycznego, ponad 500 stronicowego dzieła jest owocem dwóch lat pracy pięciorga tłumaczy, trzech redaktorów merytorycznych i wsparcia niezliczonej ilości wspaniałych przyjaciół. Od dzisiaj jest już w sprzedaży w sklepie internetowym na stronie wolnomularstwo.pl

“Symbolika Masońska Trzeciego Tysiąclecia” to doskonała propozycja na czekające nas długie wiosenne wieczory, w kolejnych tygodniach kwarantanny. Wykorzystajmy ten trudny czas wymuszonej izolacji dla rozwoju, a niech rozwój indywidualny, zgodnie z wolnomularskim ideałem posłuży ostatecznie sprawie wspólnej, Pro Publico Bono!

Klaus Dąbrowski

redaktor naczelny portalu wolnomularstwo.pl

COVID19 i wolnomularstwo: zawieszenie spotkań

źródło: FREEMASONRY.network

W związku z pandemią COVID-19 większośc lóż na całym świecie zawiesiła spotkania. Poszczególne Wielkie Loże i Wielkie Wschody w ciągu ostatnich dni przyjmowały zróżnicowaną postawę wobec zagrożenia. Większość obediencji liberalnych zareagowała szybciej – największe obediencji Francji zawiesiły wszystkie spotkania już 13 marca. Natomiast zrzeszenia wolnomularstwa związanego z Wielką Zjednoczoną Lożą Anglii potrzebowały trochę wiecej czasu – Freemasons Hall w Londynie został zamknięty 16 marca, zaś Wielki Mistrz Wielkiej Zjednoczonej Loży Anglii dopiero dzień później – a wiec w dniu wczorajszym – wydał zarządzenie zawieszające – ze skutkiem natychmiastowym – wszystkie spotkania wolnomularskie na cztery miesiące. Wielkie Loże poszczególnych stanów USA jak do tej pory nie ustaliły jednej polityki wobec ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa, ale prawdopodobnie po wczorajszych – tym razem dosć stanowczych – wypowiedziach prezydenta Trumpa i dzisiejszej decyzji UGLE można się spodziewać w najbliższym czasie równie zdecydowanych działań.

Przeczytaj więcej na stronie FREEMASONRY.network:

Sobańscy – małżeństwo patriotów na zsyłce

źródło: Super Express, Autor: “Świat szlachty polskiej”

Niedawane stulecie odrodzenia polskiej państwowości to dobra okazja, by wspominać mniej znanych bohaterów naszej niepodległości. Zwłaszcza tych, których tragiczne losy są świadectwem poświęceń kolejnych pokoleń dla sprawy ojczystej. Do nich należy Ludwik Sobański, działacz Towarzystwa Patriotycznego i więzień carski. Mąż Róży, kobiety o wielkim sercu. Sobańscy są jednymi z bohaterów książki „Świat polskiej szlachty” wydanej przez Fundację im. XBW Ignacego Krasickiego.

Ludwik Sobański urodził się w 1791 r. jako syn Michała, podstolego winnickiego i Wiktorii z Orłowskich, znanej z działalności dobroczynnej. Nauki pobierał w słynnych „Atenach Wołyńskich”, czyli krzemienieckim liceum, i w Paryżu. Z Francji wrócił akurat w czasie, gdy kończyła się ważna epoka i kształtował się nowy europejski porządek – na przełomie 1814 i 1815 r. Zaangażował się w działalność wolnomularską. W szeregach wolnomularzy nie brakowało osób…

przeczytaj więcej na stronie Super Expressu:

Współczesne liberalne wolnomularstwo w praktyce

źródło: Trialog, 27.02.2020

Tomasz Szmagier, Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Polski w latach 2011-2015, kilka dni temu wygłosił wykład pod tytułem “Współczesne wolnomularstwo liberalne; podstawy, pryncypia, rytuały, symbolizm, filozofia w praktyce”. Prelekcja miała miejsce przy okazji wystawy w Muzeum Sopotu “Pod Słońcem Pokoju – wolnomularze w Sopocie” 27.02.2020r.

Wielki Wschód Belgii staje się mieszany

źródło: FREEMASONRY.network

Od dziś Wielki Wschód Belgii zostaje przekształcony w konfederację trzech organizacji wolnomularskich : męskiej, żeńskiej i mieszanej.

Ta ważna decyzja została podjęta większością 70% do 30% głosów.

Tym samym Wielki Wschód Belgii dołącza do innych liberalnych mieszanych obediencji, między innymi Wielkiego Wschodu Francji, Wielkiego Wschodu Luksemburga, Wielkiego Wschodu Austrii czy Wielkiego Wschodu Polski.

Przeczytaj więcej na stronie FREEMASONRY.network:

Wielki Wschód Belgii staje się mieszany

 

Koncert muzyki wolnomularskiej

źródło: Facebook, loża Wolność Odzyskana WLNP

Muzyka odgrywa w życiu wolnomularzy ogromne znaczenie. Wielu znanych i lubianych kompozytorów było masonami. Tworzyli wspaniałe utwory na potrzeby prac lożowych a także dla szerokiej publiczności.
Wśród muzyków, kompozytorów było dużo masonów, m.in. Franz Joseph Hayden, Wolfgang Amadeus Mozart, Jean Sibelius, Beethoven, Johann Christian Bach, Duke Ellington, Ferenc Liszt.

Wśród polskich autorów a jednocześnie wolnomularzy znany jest nauczyciel Fryderyka Chopina, Józef Elsner (1769-1854) oraz Karol Kurpiński (1785-1857), uważany za ojca polskiej opery narodowej.

Podczas koncertu, które będzie mieć miejsce 28 lutego 2020 w Szkole Muzycznej im. Tadeusza Szeligowskiego w Lublinie zostaną zaprezentowane m.in. następujące utwory Józefa Elsnera i Karola Kurpińskiego:

– Sonata F-dur na skrzypce i fortepian op. 10 nr 1 (ok. 1798)
– Pieśni ze zbioru „Muzyka do pieśni Wolno-Mularskich” (ok. 1811)
Karol Kurpiński (1785-1857) – Trzy polonezy na skrzypce i fortepian /oprac. K. Sikorski/

WYKONAWCY:
Julia Kuzyk – klasa skrzypiec Iwony A. Siedlaczek
Karolina Glimasińska, Wiktoria Glińska, Mateusz Kulczyński z klasy śpiewu solowego Doroty Szostak-Gąski
Alicja Gromuł, Ernest Tymczyszyn, Aleksy Zgierski z klasy śpiewu solowego Jakuba Gąski.

Wstęp na koncert jest bezpłatny.
Zapraszamy wszystkich miłośników muzyki!

Sala koncertowa
Szkoła Muzyczna I i II stopnia
im. Tadeusza Szeligowskiego w Lublinie
ul. Narutowicza 32a
20-016 Lublin

Przeczytaj więcej na stronie: Facebook, loża Wolność Odzyskana WLNP

Masoński skarb ze zbiorów Biblioteki UAM

źródło: uniwersyteckie.pl, Krzysztof Smura fot. Adrian Wykrota

Potrzebujemy rozgłosu jak kania dżdżu – mówi Aleksander Gniot, kustosz w dziale zbiorów specjalnych Biblioteki Uniwersyteckiej. Na co dzień wraz z Iulianą Grażyńską strażnik skarbu, którym szczyciłaby się każda placówka kulturalna świata.

Tam skarb twój, gdzie serce twoje. Czyli gdzie? Moim zdaniem w Collegium Martineum, kilka metrów za portiernią. Do serca prowadzą podwójne drzwi. Nie skrzypią. Za nimi niegdyś funkcjonowała czytelnia. Pomieszczenie oblegane przed laty przez studentów dziś jest oazą ciszy. Może to i dobrze bo znajdziemy tu skarb. Prawdziwy i jedyny w swoim rodzaju. Masoni już o nim wiedzą, a Państwo?
Do rzeczy. Jesteśmy w posiadaniu największego w Europie zbioru masoników. Paradoksalnie, podobnie jak w przypadku zbioru dotyczącego procesów o czary (Archiwum Państwowe) zawdzięczmy go Himmlerowi. Dziś w naszych archiwach jest ponad 80 tysięcy woluminów, wśród których znaleźć możemy prawdziwe wydawnicze perełki.
– Zbiory w 1949 roku przywędrowały do Poznania ze Sławy Śląskiej. Uszły uwadze Armii Czerwonej. Wcześniej gromadzono je na rozkaz Himmlera – mówi kustosz –  Niemcy nie mieli problemu ze znalezieniem masonów. Od lat istniał u nich obowiązek spisywania członków poszczególnych lóż. Wraz z dojściem do władzy nazistów rozpoczęło się likwidowanie ruchu masońskiego, a tym samym środowisk związanych z ideami humanizmu, tolerancji i liberalizmu.

Początkowo zbiory niemieckich masonów były gromadzone w głównej berlińskiej loży. Himmler zafascynowany ezoteryką, różokrzyżowcami i masonerią chciał je mieć blisko siebie. Podobnie było ze…

przeczytaj więcej na stronie uniwersyteckie.pl:

Wystawa: Kim byli sopoccy masoni?

źródło: sopot.naszmiasto.pl, 07.02.2020

 

Mieszkańcy często nas informują, że ich dom ma jakąś zagadkową ornamentykę, wyrzeźbioną na stolarce sowę albo ul. A to właśnie jedne z popularnych symboli masońskich – mówi Karolina Babicz, dyrektor Muzeum Sopotu, współtwórca wystawy „Pod Słońcem Pokoju. Wolnomularze w Sopocie”.

Kto należał przed wojną do sopockiej masonerii?

Najbardziej znany to z pewnością Paul Puchmüller, architekt miejski, jak mówi się o nim, człowiek, który przemienił Sopot w miasto. Wśród sopockich masonów byli i inni architekci: Walter Schulz, Heinrich Dunkel, Adolf Bielefeldt. Ale też niektórzy burmistrzowie, np. Max Woldman, naczelnik poczty, lekarze: dentysta Carl Kniewel czy Max Gumz, kupcy, księgarze…

Cały Sopot?

Przekrój mieszkańców. Sporządziłyśmy listę sopockich masonów na podstawie ksiąg lóż znajdujących się obecnie w archiwum w Szczecinie. Przygotowując tę wystawę, miałyśmy nawet pomysł, by zrobić mapę z miejscami, gdzie sopoccy wolnomularze mieszkali. Ale punktów byłoby tak dużo, że mapa stałaby się nieczytelna. Na planie zostaną zatem zaznaczone cztery lokalizacje, w których się spotykali. Od…

przeczytaj więcej na stronie sopot.naszmiasto.pl

Wystawa: Kim byli sopoccy masoni?